Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bydgoszcz: Wojskowi kucharze szykują się do olimpiady kulinarnej

0
Podziel się:

Dwunastu najlepszych kucharzy Wojska Polskiego przyjechało do Bydgoszczy
na zgrupowanie olimpijskie. Żołnierze będą walczyć o złote medale Międzynarodowej Olimpiady
Kulinarnej, która w październiku odbędzie się w Erfurcie (Niemcy).

Dwunastu najlepszych kucharzy Wojska Polskiego przyjechało do Bydgoszczy na zgrupowanie olimpijskie. Żołnierze będą walczyć o złote medale Międzynarodowej Olimpiady Kulinarnej, która w październiku odbędzie się w Erfurcie (Niemcy).

"Największe i najbardziej prestiżowe wydarzenie w świecie kulinarnym, jakim jest odbywająca się co cztery lata Olimpiada Kulinarna, wywołuje wśród wszystkich kucharzy ogromne emocje. To czas, gdy oczy całego gastronomicznego świata zwrócone są na niemieckie miasto Erfurt, by podziwiać setki szefów kuchni, którzy zaprezentują tu swój mistrzowski kunszt" - podkreśliła Justyna Kędra z Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych w Bydgoszczy.

W tym roku udział w zmaganiach kulinarnych wezmą 162 ekipy kucharsko-cukiernicze z 85 krajów. Rywalizacja odbywa się w wielu kategoriach, startują m.in. drużyny narodowe, juniorów do lat 24, militarne, regionalne, cukiernicze oraz carvingowcy (rzeźba w owocach, serze żółtym, chlebie i lodzie).

"Honoru Wojska Polskiego będzie bronić drużyna składająca się z najlepszych wojskowych kucharzy pod dowództwem płk. Grzegorza Banaka, szefa Oddziału Żywnościowego Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. Na co dzień reprezentanci służą lub pracują w jednostkach Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej i Inspektoratu Wsparcia SZ" - dodała Kędra.

Przed czterema laty wojskowa ekipa z Polski zdobyła dwa brązowe medale na Olimpiadzie Kulinarnej w Erfurcie, zaś w ubiegłym roku dwa wyróżnienia podczas Kulinarnego Pucharu Świata odbywającego się Luksemburgu. Żołnierze w Bydgoszczy intensywnie trenują pod opieką cywilnych kolegów ze Stowarzyszenia Kucharzy Kujaw i Pomorza.

Jak ujawnił Tomasz Welter, szef akademii, wojskowi kucharze przygotowują się do dwóch konkurencji. W pierwszej zaprezentują na tzw. zimnym stole siedem zestawów dań, przygotowanych z użyciem m.in. dziczyzny, kiszonej kapusty i ziół. Jury nie będzie degustować tych potraw, ale oceni efekt estetyczny i oryginalność przepisu.

Smak ma natomiast decydującą rolę w drugiej konkurencji. Tu, na tzw. gorącym stole, zespół kucharzy musi udowodnić swe umiejętności i sprawność w przygotowaniu 150 porcji pokazowego zestawu, który degustować będą jurorzy. Jako danie główne na stole pojawi się polędwica wieprzowa w otulinie z chleba i z dodatkiem pesto, a do tego puree dyniowe z "ogródkiem warzywnym". Na przystawkę zaplanowano rybę - diabła morskiego z dodatkiem wędzonych papryczek i odrobiną ryżu szafranowego w otulinie porowej z kurkami.

Jak podkreślił Welter, przygotowania do olimpiady to jeden ze sposobów przełamywania stereotypu, że wojskowa kuchnia to tylko grochówka. "Nasze wojsko ma w swoich szeregach wielu kucharzy-artystów" - przekonywał.

Co cztery lata tysiące szefów kuchni i cukierników z całego świata spotyka się na Międzynarodowej Olimpiadzie Kulinarnej w Niemczech. Oficjalnie konkurs Internationale Kochkunst Ausstellung od 108 lat powszechnie nazywany jest "olimpiadą", ponieważ swoją specyfiką i zasadami organizacji przypomina olimpiadę sportowców.(PAP)

olz/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)