Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Byli członkowie zarządu Elektrociepłowni Zabrze podejrzani o korupcję

0
Podziel się:

Dwaj byli członkowie zarządu Elektrociepłowni
(EC) Zabrze są podejrzani o korupcję przy zaopatrywaniu zakładu w
miał węglowy. Zarzuty w tej sprawie usłyszało także siedem innych
osób - wynika z informacji prokuratury.

Dwaj byli członkowie zarządu Elektrociepłowni (EC) Zabrze są podejrzani o korupcję przy zaopatrywaniu zakładu w miał węglowy. Zarzuty w tej sprawie usłyszało także siedem innych osób - wynika z informacji prokuratury.

Na tym procederze należąca do Skarbu Państwa elektrociepłownia w latach 2001-2004 miała stracić 2 mln 243 tys. zł. Głównym podejrzanym grozi do 10 lat więzienia.

O zatrzymaniu w ostatnich dniach przez ABW dziewięciu osób, w tym sześciu byłych i obecnych pracowników EC Zabrze, poinformowała w piątek PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach Marta Zawada-Dybek.

"Nieprawidłowości dotyczą zakupów miału węglowego. Elektrociepłownia płaciła za surowiec o wyższych parametrach, w rzeczywistości otrzymując paliwo niższej jakości" - powiedziała rzeczniczka.

Najpoważniejsze zarzuty usłyszał b. dyrektor techniczny i członek zarządu firmy Aleksander S., któremu prokuratura zarzuciła przekroczenie uprawnień związane z zawarciem umowy z dostawcą węgla oraz przyjęcie korzyści majątkowej. Rzeczniczka nie ujawniła, w jakiej formie i jakiej wartości była łapówka.

Także drugi były członek zarządu, b. dyrektor finansowy Jan O., usłyszy zarzuty korupcyjne. W piątek po południu wciąż trwało jego przesłuchanie.

Czterej inni podejrzani to również pracownicy EC Zabrze, którzy mieli m.in. poświadczać nieprawdę i pomagać w tym, potwierdzając odpowiednie parametry dostarczanego miału węglowego. Według prokuratury, mieli oni pełną świadomość, że dostarczony surowiec jest gorszej jakości.

Trzy pozostałe zatrzymane w tej sprawie osoby to przedstawiciele firm dostarczających węgiel do elektrociepłowni. Usłyszeli zarzuty dotyczące wręczania korzyści majątkowych, prania pieniędzy i pomocy w wyprowadzeniu ich z EC Zabrze.

Podejrzani przyznali się do większości zarzucanych im czynów. Po przesłuchaniach zostali zwolnieni za poręczeniem majątkowym w wysokości od 20 do 50 tys. zł. Także Jan O. po zakończeniu czynności prokuratorskich będzie mógł wrócić do domu. (PAP)

mab/ pz/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)