Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Byli funkcjonariusze SB skazani na kary więzienia w zawieszeniu

0
Podziel się:

Na kary dwóch lat pozbawienia wolności w
zawieszeniu na pięć lat krakowski sąd skazał we wtorek dwóch
byłych funkcjonariuszy SB, oskarżonych o psychiczne i fizyczne
znęcanie się w 1980 roku nad zatrzymanym działaczem opozycji.

Na kary dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat krakowski sąd skazał we wtorek dwóch byłych funkcjonariuszy SB, oskarżonych o psychiczne i fizyczne znęcanie się w 1980 roku nad zatrzymanym działaczem opozycji.

Oskarżeni mają też zapłacić pokrzywdzonemu w sumie 18 tys. zł nawiązki. Wyrok jest nieprawomocny.

Akt oskarżenia w tej sprawie skierował do sądu krakowski oddział IPN. Oskarżył w nim byłych funkcjonariuszy SB - Edwarda W. i Marka K. o to, że 8 lipca 1980 r. w Krakowie, jako funkcjonariusze państwa komunistycznego, razem z nieustalonym funkcjonariuszem Milicji Obywatelskiej znęcali się fizycznie i psychicznie nad zatrzymanym Pawłem Witkowskim.

Według IPN, wielokrotnie uderzali pokrzywdzonego pięścią w brzuch oraz otwartą ręką w twarz, szarpali za brodę i wyrywali włosy z głowy. Mieli też uderzać głową zatrzymanego o ścianę, kopać go po nogach i stawać obcasami butów na palce stóp, a także wielokrotnie znieważać go i grozić pozbawieniem życia.

W śledztwie żaden z oskarżonych nie przyznał się do winy. Obaj zaprzeczyli, by znęcali się nad Witkowskim. Takie stanowisko podtrzymali przed sądem.

Uzasadniając wyrok sędzia zaznaczyła, że choć bezpośrednich świadków pobicia nie było, to jednak zeznania pokrzywdzonego oraz innych osób, które znały tę sprawę z drugiej ręki, są wiarygodne. Według sądu, funkcjonariusze SB, którzy w lipcu 1980 r. przesłuchiwali Witkowskiego, chcieli wymusić jego zeznania, ale motywacja ich działań jest bez znaczenia, bo bicie, szarpanie, popychanie i poniżanie było i jest przestępstwem.

Sąd odrzucił sugestie obrońców oskarżonych, że Witkowski chce poprzez proces zarobić, zostać medialnym bohaterem, a wreszcie - że był on agentem.

Oskarżeni mają zapłacić po 9 tys. zł grzywny. Ponadto Marek K. ma zapłacić na rzecz pokrzywdzonego 8 tys. zł nawiązki, a Edward W. - 10 tys. zł.

Proces w tej sprawie toczył się od maja zeszłego roku. Witkowski powiedział wówczas PAP, że złożył zawiadomienie w sprawie brutalnego przesłuchania sprzed lat do krakowskiego IPN po tym, jak z mediów dowiedział się, że w podobnych sprawach "zapadają realne wyroki".(PAP)

wos/ hp/ bno/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)