Były burmistrz Łazisk Górnych na Śląsku Mirosław Duży będzie kandydatem PO w kwietniowych wyborach uzupełniających do Senatu w okręgu rybnickim. Wśród jego kontrkandydatów będzie m.in. poseł PiS Bolesław Piecha, któremu PO zarzuca chęć "dezercji" z Sejmu.
Kandydaturę Mirosława Dużego, który od 1998 r. przez 12 lat był burmistrzem Łazisk Górnych, przedstawił w poniedziałek lider śląskiej PO Tomasz Tomczykiewicz. Podkreślił, że ta kandydatura to także wyjście naprzeciw środowiskom, które nawołują, aby - wzorem niektórych państw - Senat stał się izbą skupiającą samorządowców.
Wybory uzupełniające w okręgu rybnickim odbędą się 21 kwietnia. Ich ogłoszenie jest następstwem niedawnej śmierci senatora PO Antoniego Motyczki. Komitety wyborcze mogą zgłaszać kandydatów do 12 marca.
Mirosław Duży ma 55 lat. Obecnie kieruje łaziskim Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej; w 2007 r. bezskutecznie ubiegał się o mandat posła. Jest radnym powiatu mikołowskiego. "Jo jest Ślązok, ale nie fanatyk" - powiedział w poniedziałek, mówiąc o swoim stosunku do Ruchu Autonomii Śląska, który także wystawi swojego kandydata w wyborach. Duży deklarował, że chce wygrać wybory "nie dla siebie i nie dla PO, ale dla ludzi".
Poseł Tomczykiewicz skrytykował fakt, że wśród kandydatów do Senatu jest poseł PiS Bolesław Piecha. Jego zdaniem honorowe byłoby, by Piecha w tej sytuacji zrezygnował z mandatu poselskiego, a jego miejsce w Sejmie zająłby b. poseł Grzegorz Janik, który miał w poprzednich wyborach kolejną najwyższą liczbę głosów.
"Kandydatura urzędującego posła w wyborach do Senatu to dowód, że PiS nie ma ludzi przygotowanych do sprawowania funkcji - skoro jest jedna osoba do wszystkich wyborów. To także oszukiwanie wyborców, szczególnie, że kandydat jest szefem sejmowej komisji zdrowia. Jej opuszczenie w obecnej sytuacji to dezercja; myślę, że wyborcy właściwie to ocenią" - mówił Tomczykiewicz.
Piecha był w poniedziałek zdziwiony słowami Tomczykiewicza. "Z dużą atencją i szacunkiem podchodzę do swoich kontrkandydatów, także z PO. Jestem w Sejmie od 12 lat; nie deprecjonuję działania innych posłów. Takie opinie na mój temat świadczą przede wszystkim o tych, którzy je wygłaszają" - powiedział PAP kandydat PiS.
Dodał, że jego doświadczenie parlamentarne i rządowe może być przydatne także w Senacie. Wskazał, że w pracach sejmowej komisji zdrowia niektóre potrzebne inicjatywy nie przechodzą, ponieważ blokuje je rządząca większość. "Może w Senacie będzie inaczej" - powiedział.
Według dotychczasowych informacji kandydatów w wyborach uzupełniających w okręgu rybnickim zamierzają też wystawić Kongres Nowej Prawicy, Ruch Autonomii Śląska, komitety kandydatów niezależnych Józefa Makosza i Piotra Masłowskiego, a także partia Demokracja Bezpośrednia.
Kandydatem Kongresu Nowej Prawicy będzie jego prezes Janusz Korwin-Mikke. Z kolei kandydatem Ruchu Autonomii Śląska ma być Paweł Polok, syn nieżyjącego już aktora Józefa Poloka. Polok m.in. występuje na scenach i w mediach w regionalnych programach rozrywkowych; startował w wyborach do Senatu w 2011 r., uzyskał wtedy trzeci wynik wyborczy.
Jednym z dwóch niezależnych kandydatów zamierza być Makosz, prezydent Rybnika w latach 1990-98; na początku lat 80. współtworzył miejscowe struktury Solidarności. Drugim kandydatem niezależnym chce być dyrektor zarządzający rybnickiego Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych CRIS Piotr Masłowski. CRIS to działająca od ok. 10 lat organizacja pozarządowa, instytucja szkoleniowa i doradcza.
Według informacji przedstawicieli Demokracji Bezpośredniej partia ta również zawiadomiła PKW o utworzeniu komitetu wyborczego i wystawi kandydata. Ma to być osoba wskazana przez mieszkańców w prawyborach. Kandydatów do prawyborów można było zgłaszać np. przez internet do 3 marca; prawybory mają zostać przeprowadzone 6 marca na rynkach w Rybniku i Mikołowie oraz w sieci.
Wybory uzupełniające do Senatu odbędą się w okręgu wyborczym nr 73 obejmującym Rybnik oraz powiaty rybnicki i mikołowski. W ostatnich wyborach prof. Motyczka zdobył tam blisko 34 proc. głosów, pokonując senatora Tadeusza Gruszkę z PiS (22 proc.), Poloka (22 proc.) oraz Makosza (15 proc.).(PAP)
mab/ lun/ eaw/ mag/
