Były premier Bułgarii Sergej Staniszew został wybrany w sobotę w Brukseli na przewodniczącego Partii Europejskich Socjalistów (PES). Staniszew pełnił już tę funkcję tymczasowo od roku, po ustąpieniu Duńczyka Poula Nyrupa Rasmussena.
W brukselskim zjeździe uczestniczyło ok. 350 delegatów, wywodzących się z ponad 30 lewicowych partii europejskich. Staniszew, który był jedynym kandydatem na stanowisko przewodniczącego PES, uzyskał ponad 91 proc. głosów.
"Naszą główną ambicją jest przywrócenie nadziei europejskim obywatelom, by odzyskali wiarę w projekt europejski, który jest na drodze ku lepszej przyszłości - oświadczył Staniszew. - Wierzymy, że alternatywa dla programów oszczędności jest nie tylko możliwa, ale niezbędna".
46-letni Staniszew, przewodniczący Bułgarskiej Partii Socjalistycznej, był szefem rządu w latach 2005-2009. W listopadzie ubiegłego roku został wybrany tymczasowo na lidera PES, gdy były premier Danii Poul Nyrup Rasmussen ustąpił z tego stanowiska ze względów zdrowotnych.
Wiceprzewodniczącym PES został w sobotę Francuz Jean-Christophe Cambadelis, który ma być odpowiedzialny m.in. za wynik tej partii w wyborach europejskich w 2014 roku. Zapowiedział on, że będzie dążył do tego, by socjaliści stali się "większością w Europie i w Parlamencie Europejskim w celu przeorientowania europejskiej polityki".
- Kongres PES, który kończy się w niedzielę, miał się początkowo odbyć w Bukareszcie, ale ze względu na niedawny kryzys polityczny w Rumunii zdecydowano się przenieść go do Brukseli. W skład PES wchodzą partie socjalistyczne i socjaldemokratyczne Unii Europejskiej i Norwegii. PES tworzy drugą co do wielkości frakcję w PE. (PAP)
ksaj/ mc/
12325518