Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

CBA: nie straciliśmy pieniędzy w wyniku postępowania dot. korupcji

0
Podziel się:

(dochodzi stanowisko szefa sejmowej speckomisji)

(dochodzi stanowisko szefa sejmowej speckomisji)

23.3.Warszawa (PAP) - Centralne Biuro Antykorupcyjne ani Skarb Państwa nie straciły w wyniku postępowania dotyczącego korupcji pomorskich biznesmenów i architektów żadnych pieniędzy - oświadczył w poniedziałek dyrektor gabinetu szefa CBA Tomasz Frątczak.

Według "Gazety Wyborczej", CBA w wyniku nieudanej operacji specjalnej, której celem było zdemaskowanie korupcji w gdyńskim ratuszu, straciło kontrolę nad 100 tys. złotych przeznaczonymi na kontrolowaną łapówkę.

Szef sejmowej komisji do spraw służb specjalnych Jarosław Zieliński (PiS) powiedział w poniedziałek PAP, że zwróci się w tej sprawie do szefa CBA o udzielenie wyjaśnień. Jak zapewnił, poprosi Mariusza Kamińskiego o informację na temat opisywanych zdarzeń zarówno w bezpośredniej rozmowie jak i o udzielenie odpowiedzi na piśmie dla całej sejmowej komisji.

"Cała opisana historia wydaje mi się jednak nieprawdopodobna" - zastrzegł Zieliński.

Chodzi o zatrzymanie na początku marca czterech osób z Pomorza, w tym dwóch przedsiębiorców i dwóch emerytowanych architektów. Są oni podejrzani o to, że zaoferowali inwestorowi planującemu w Gdyni budowę hotelu pomoc w załatwieniu decyzji o warunkach zabudowy w zamian za łapówkę w wysokości ponad 100 tys. zł. Mieli powoływać się na wpływy w Urzędzie Miasta w Gdyni.

Frątczak podkreśla, że w wyniku śledztwa CBA zabezpieczyło majątek aresztowanych przez sąd biznesmenów o wartości ok. 265 tys. zł, w postaci zajętych na koncie pieniędzy, gotówki i trzech samochodów. Wobec zatrzymanych architektów zastosowano poręczenia majątkowe w wysokości 40 tys. zł.

"Prokuratura Krajowa w Gdańsku, która nadzoruje postępowanie, zatrzymanym biznesmenom postawiła zarzuty powoływania się na wpływy. Obecnie, decyzją sądu, przebywają w areszcie tymczasowym. Zatrzymani architekci, poza powoływaniem się na wpływy, usłyszeli także zarzuty przyjęcia korzyści majątkowych w zamian za załatwienie decyzji o warunkach zabudowy" - napisał dyrektor gabinetu szefa CBA.

Zatrzymani przez CBA przedsiębiorcy to Grzegorz N. i Tomasz D. Biuro zatrzymało także dwóch emerytowanych architektów Tadeusza S. oraz Stanisława M. Śledczy postawili im zarzut powoływania się na wpływy oraz przyjęcia korzyści majątkowej. Za przestępstwa te grozi kara do 8 lat więzienia. CBA podkreślało, że sprawa ma charakter rozwojowy, niewykluczone są kolejne zatrzymania.

Z informacji poniedziałkowej "GW", która powołuje się na adwokata Tomasza D. - Rafała Kasprzyckiego - wynika, że materiał śledztwa został zebrany w ramach gry operacyjnej CBA. Kasprzycki w zażaleniu na aresztowanie napisał, że przedstawiciel CBA "w ramach czynności służbowych nieskutecznie namawiał praworządnych obywateli do popełnienia przestępstwa".

Według "GW" kluczową rolę w tej sprawie odegrali Marek Adamek i Paweł Kowalski. Podawali się za przedstawicieli litewskiej firmy Veikme. To oni mieli zaproponować biznesmenom wspólny interes. Twierdzili, że na działce, za którą biznesmeni dali już zadatek, chcą zbudować hotel i stację paliw, ale nie mają w Trójmieście kontaktów, liczą na pomoc, szczególnie w gdyńskim ratuszu. Obiecywali, że kupią spółkę biznesmenów i tak wejdą w posiadanie działki.

W listopadzie 2008 r. na stacji paliw w Tczewie jeden z "Litwinów" miał wręczyć jednemu z biznesmenów 100 tys. zł. Według prokuratury, która opiera się na materiałach CBA, to biznesmeni zażądali pieniędzy od "Litwinów", aby mieć "na urzędników" - podała "GW".

To była zaliczka na kupno spółki po zawarciu z "Litwinami" umowy przedwstępnej - twierdzi zatrzymany przedsiębiorca i podkreśla, że posiada pokwitowanie. Według żony jednego z aresztowanych, na którą powołuje się "Gazeta", w trakcie przeszukania mieszkania funkcjonariusze CBA mieli listę numerów banknotów i porównywali je ze znalezionymi w mieszkaniu. Adwokat jednego biznesmena twierdzi, że pieniądze zostały wydane. (PAP)

pro/ mja/ pz/ jra/

pieniądze
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)