Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

CBA zatrzymało dwóch inspektorów transportu drogowego

0
Podziel się:

#
dochodzi informacja o zarzutach z prokuratury

# dochodzi informacja o zarzutach z prokuratury

#

06.10. Warszawa (PAP) - Pięć osób - w tym dwóch inspektorów transportu drogowego i dwóch przedsiębiorców z Kielc - zatrzymali agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Inspektorzy mieli brać łapówki za pozytywne wyniki przeprowadzanych kontroli. CBA nie wylucza kolejnych zatrzymań.

"Z naszych ustaleń wynika, że inspektorzy transportu drogowego z Kielc, wykorzystując swoje stanowiska, proponowali właścicielom firm transportowych pozytywne zakończenie prowadzonych w ich firmach kontroli. Żądali za to od 3 do 5 tys. zł" - powiedział w czwartek PAP rzecznik CBA Jacek Dobrzyński.

Jak dodał, funkcjonariusze mieli też osobiście lub poprzez pośredników proponować przygotowanie dokumentów do takich kontroli. "Wszystko wskazuje na to, że +przymykali oczy+ również na nieprawidłowości stwierdzone w trakcie kontroli drogowych. Stworzyli swoistą +spółdzielnię+, informując się o tym, kto powinien być podczas nich potraktowany +ulgowo+" - dodał Dobrzyński.

CBA prowadzi śledztwo w tej sprawie wspólnie z Prokuraturą Okręgową w Kielcach. Wśród zatrzymanych dotąd osób jest dwóch inspektorów transportu drogowego, dwóch właścicieli firm transportowych i taksówkarz. "Sprawa jest rozwojowa. Nie wykluczamy kolejnych zatrzymań" - dodał Dobrzyński.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Sławomir Mielniczuk powiedział PAP, że jednemu z zatrzymanych inspektorów prokuratura przedstawiła zarzuty: żądania korzyści majątkowej w zamian za korzystne rozstrzygnięcie kontroli, podżegania innego inspektora do niedopełnienia obowiązków oraz przyjęcia korzyści w kwocie ok. 3,8 tys. zł. Drugiemu inspektorowi zarzucono niedopełnienie obowiązków podczas kontroli.

Trzeciemu z zatrzymanych prokuratora przedstawiła zarzut pomocnictwa w żądaniu korzyści majątkowej, a czwartemu - pomocnictwa w przyjęciu łapówki. Piąty jest przesłuchiwany w prokuraturze.

Mielniczuk poinformował, że po przesłuchaniu czterej podejrzani zostali zwolnieni. Zastosowano wobec nich wolnościowe środki zapobiegawcze; wobec inspektorów - zakaz opuszczania kraju, poręczenie majątkowe oraz zawieszenie w czynnościach służbowych. Za najpoważniejsze przestępstwo - przyjmowanie korzyści - grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności. (PAP)

agn/ pru/ bno/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)