W czerwcu poprawiły się notowania rządu Donalda Tuska; do jego zwolenników zalicza się obecnie 45 proc. badanych (od maja wzrost o 4 pkt proc.); 27 proc. określa się jako przeciwnicy rządu (wzrost o jeden pkt proc.) - wynika z sondażu CBOS. 2 proc. nie ma zdania.
W czerwcu minimalnie przybyło respondentów zarówno popierających premiera, jak i wyrażających dezaprobatę (po 2 punkty proc.) - wynika z sondażu CBOS przekazanego w środę PAP. Zadowolenie z tego, że Donald Tusk kieruje rządem deklaruje 51 proc. badanych, natomiast niezadowolenie wyraża 38 proc. ankietowanych; 11 proc. nie ma zdania.
Jak podkreśla CBOS, na stosunek do gabinetu Donalda Tuska wpływa przede wszystkim wielkość miejscowości, w której mieszkają respondenci oraz ich status społeczno-ekonomiczny. Największym poparciem obecna ekipa cieszy się wśród mieszkańców miast liczących ponad 100 tys. ludności, badanych z wyższym wykształceniem oraz wśród osób dobrze sytuowanych - o miesięcznych dochodach per capita powyżej 1500 zł.
W grupach społeczno-zawodowych najbardziej przychylni rządowi są przedstawiciele kadry kierowniczej oraz pracownicy administracyjno-biurowi. Zwolenników rządu jest też więcej niż przeciętnie wśród uczniów i studentów. Grupą, w której rząd ma stosunkowo najwięcej przeciwników są rolnicy.
Rząd cieszy się zdecydowanie wyższym poparciem wśród osób nie biorących udziału w praktykach religijnych lub praktykujących sporadycznie, niż wśród tych, którzy praktykują regularnie przynajmniej raz w tygodniu.
W elektoratach partyjnych rząd Donalda Tuska niezmiennie może liczyć przede wszystkim na poparcie sympatyków PO (88 proc. zwolenników). Pozytywny stosunek przeważa także wśród zadeklarowanych sympatyków SLD (45 proc.). Odwrotnie jest w elektoracie PSL, w którym rząd ma nieco więcej przeciwników (40 proc.) niż zwolenników (34 proc.). Niechęć do urzędującego gabinetu wyraźnie dominuje wśród wyborców PiS (68 proc.).
CBOS podkreśla, że dane dotyczące zwolenników PSL należy interpretować ostrożnie ze względu na niewielką ich liczebność w badanej próbie.
Z kolei sam premier cieszy się największą akceptacją wśród ludzi młodych do 24 roku życia, mieszkańców największych miast, badanych z najwyższym wykształceniem oraz respondentów stosunkowo najlepiej sytuowanych. Dezaprobatę najczęściej wyrażają rolnicy. Zadowoleni z pracy rządu i premiera częściej są respondenci deklarujący mniejszą religijność.
W elektoratach partyjnych Donald Tusk spotyka się z powszechną aprobatą sympatyków PO (93 proc.). Zadowolenie z pracy premiera dominuje również wśród zwolenników SLD (55 proc.). Więcej ocen negatywnych (51 proc.) niż pozytywnych (35 proc.) szef rządu zyskuje wśród zadeklarowanych wyborców PSL i przede wszystkim wśród sympatyków PiS (77 proc.).
CBOS podkreśla, że dane dotyczące zwolenników SLD należy interpretować ostrożnie ze względu na niewielką ich liczebność w badanej próbie.
Od maja w zasadzie nie zmieniły się opinie o rezultatach pracy urzędującego gabinetu. Dotychczasowe efekty działalności rządu dobrze ocenia 50 proc. badanych (wzrost o jeden punkt proc.); źle ocenia 37 proc. (wzrost o jeden punkt proc.); 13 proc. nie ma zdania.
Bardzo podobnie jak przed miesiącem układają się opinie o polityce gospodarczej rządu. Minimalnie więcej osób niż w maju (wzrost o 2 punkty.) z optymizmem oczekuje jej efektów. Obecnie 43 proc. badanych dobrze ocenia politykę gospodarczą rządu i tyle samo nie wierzy w jej skuteczność.
Badanie CBOS przeprowadzono w dniach 10-16 czerwca na 977-osobowej reprezentatywnej próbie dorosłych mieszkańców Polski. (PAP)
par/ jra/
