Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

CBOS: 85 proc. zwolenników obecności Polski w UE, 10 proc. przeciwników

0
Podziel się:

85 proc. badanych na przełomie maja i czerwca przez CBOS określa siebie
jako zwolenników obecności Polski w Unii Europejskiej; 10 proc. zalicza siebie do przeciwników
członkostwa. Jednocześnie ponad połowa (48 proc.) ocenia, że Unia powinna zjednoczyć się bardziej
niż dotychczas; przeciwnego zdania jest 21 proc. respondentów.

85 proc. badanych na przełomie maja i czerwca przez CBOS określa siebie jako zwolenników obecności Polski w Unii Europejskiej; 10 proc. zalicza siebie do przeciwników członkostwa. Jednocześnie ponad połowa (48 proc.) ocenia, że Unia powinna zjednoczyć się bardziej niż dotychczas; przeciwnego zdania jest 21 proc. respondentów.

Jak informuje CBOS w sondażu przekazanym w poniedziałek PAP, pozytywny stosunek do członkostwa Polski w UE dominuje we wszystkich grupach społeczno-demograficznych.

Najbardziej powszechne poparcie dla członkostwa Polski w Unii wyrażają badani z wyższym wykształceniem, osoby o miesięcznych dochodach per capita powyżej 1,5 tys. zł (po 95 proc.) oraz osoby zadowolone ze swoich warunków materialnych (92 proc.). Niższe niż przeciętne wskaźniki akceptacji członkostwa Polski w UE CBOS zanotował wśród badanych źle oceniających swoje warunki materialne (72 proc.), rolników (69 proc.), a także wśród osób najbardziej religijnych - praktykujących kilka razy w tygodniu (70 proc.).

Jednocześnie 55 proc. badanych opowiada się za rozszerzaniem UE o kolejne kraje; przeciwko jest 9 proc. Jako "ani dobre, ani złe" rozszerzenie oceniło 30 proc. ankietowanych; 6 proc. nie ma zdania na ten temat.

Z przychylnym nastawieniem polskiego społeczeństwa spotyka się również idea pogłębiania współpracy w ramach UE. Niemal połowa badanych (48 proc.) uważa, że Europa powinna zjednoczyć się bardziej niż dotychczas; tylko co piąty respondent (21 proc.) twierdzi, że integracja już zaszła za daleko. Ambiwalentną postawę wobec pogłębiania integracji ujawniło 23 proc. ankietowanych; 8 proc. nie miało zdania w tej sprawie.

Za wzmacnianiem integracji Europy częściej niż przeciętnie opowiadają się ludzie młodzi - do 24. roku życia (62 proc.), mający wyższe wykształcenie (58 proc.) oraz badani o miesięcznych dochodach per capita powyżej 1,5 tys. zł (65 proc.).

Badanie ujawniło ponadto, że opinia publiczna słabo zna poglądy partii biorących udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego na kwestię dalszego pogłębiania lub zahamowania integracji europejskiej.

Najmniej wyraziste dla badanych przez CBOS okazały się Libertas i CentroLewica. Odpowiednio 52 i 54 proc. respondentów przyznało, że nie zna poglądów tych komitetów wyborczych na wymienioną kwestię. Stanowiska PO co do kierunku rozwoju integracji europejskiej nie potrafiło określić 32 proc. badanych; podobna liczba ankietowanych (33 proc.) nie wiedziała, jaka jest postawa PiS w tej sprawie. Brak wiedzy na temat stosunku PSL i SLD do kwestii przyszłości procesu integracji Europy ujawniło odpowiednio 39 i 40 proc. respondentów.

Ze wskazań osób, które potrafiły określić poglądy poszczególnych ugrupowań na zagadnienie pogłębiania integracji Europy wynika, że najbardziej czytelne i jednoznaczne dla opinii publicznej jest stanowisko w tej kwestii PO; 46 proc. oceniło, że partia ta dąży do wzmocnienia wspólnotowego wymiaru UE. Nieznacznie częściej jako sprzyjające pogłębianiu, a nie hamowaniu integracji postrzegane są także SLD i PSL (odpowiednio 26 i 24 proc.). Zdaniem 37 proc. ankietowanych niechętne pogłębianiu integracji jest PiS; taką samą opinię o Libertasie wyraziło 32 proc.

CBOS sprawdził też samoidentyfikację mieszkańców Polski. Ponad połowa ankietowanych (52 proc.) uważa się wyłącznie za Polaków, a niemal wszyscy pozostali (45 proc. ogółu) czują się przede wszystkim Polakami, a dopiero w drugiej kolejności Europejczykami. Tożsamość europejską nad autoidentyfikację narodową przedkłada jedynie 3 proc. badanych.

Wyłącznie przez przynależność narodową definiują się głównie ludzie mający 65 lat i więcej (71 proc.), mieszkańcy wsi (63 proc.), badani z wykształceniem podstawowym (72 proc.) i zasadniczym zawodowym (62 proc.) oraz osoby o miesięcznych dochodach per capita do 500 zł (64 proc.). Polakiem, a także - w drugiej kolejności - Europejczykiem czują się przede wszystkim mieszkańcy największych miast (62 proc.), osoby z wykształceniem wyższym (72 proc.) i ludzie dobrze sytuowani (65 proc.). Taką deklarację składają często również uczniowie i studenci (64 proc.).

CBOS zapytał ponadto respondentów o to, jak oceniają funkcjonowanie demokracji w UE i w Polsce.

Z funkcjonowania demokracji w Europie jest zadowolonych 59 proc. badanych - w tym 7 proc. jest z niego zdecydowanie zadowolonych. Dezaprobatę co do działania demokracji w Unii wyraziło 22 proc. (w tym 2 proc. było zdecydowanie niezadowolonych); 19 proc. wybrało odpowiedź "trudno powiedzieć".

Nieco gorzej oceniane jest funkcjonowanie demokracji w kraju - aprobuje je 54 proc. ankietowanych, w tym 6 proc. jest z niego zdecydowanie zadowolonych. Raczej niezadowolonych z tego, jak działa demokracja w Polsce jest 32 proc. respondentów; 7 proc. jest zdecydowanie niezadowolonych. Również 7 proc. nie ma zdania na ten temat.

Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia" CBOS przeprowadził w dniach między 28 maja a 2 czerwca na reprezentatywnej próbie 1038 dorosłych mieszkańców Polski.(PAP)

mzk/ par/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)