Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

CBŚ zatrzymał 10 osób z "grupy radomskiej"

0
Podziel się:

10 osób stanowiących trzon tzw. grupy
radomskiej zatrzymali policjanci z Centralnego Biura Śledczego.
Zatrzymani mają na koncie kilkaset różnego rodzaju przestępstw,
m.in. napady rabunkowe, handel bronią, włamania do hurtowni -
poinformował w środę PAP Krzysztof Hajdas z Komendy Głównej
Policji.

10 osób stanowiących trzon tzw. grupy radomskiej zatrzymali policjanci z Centralnego Biura Śledczego. Zatrzymani mają na koncie kilkaset różnego rodzaju przestępstw, m.in. napady rabunkowe, handel bronią, włamania do hurtowni - poinformował w środę PAP Krzysztof Hajdas z Komendy Głównej Policji.

Policjanci z CBŚ wspierani przez Biuro Operacji Antyterrorystycznych zatrzymali jednocześnie w Radomiu, jego okolicach oraz w Puławach, Dęblinie i Świdniku 10 mężczyzn podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym.

Wśród zatrzymanych znalazły się znane w radomskim światku przestępczym osoby, m.in. Janusz Ch. pseud. Janosik i jego syn Paweł pseud. Hammer oraz Piotr M. "Gazel".

Według policji w czasie śledztwa znaleziono dowody na udział tych ludzi w gangu, dokonanie licznych napadów rabunkowych, handel bronią oraz około 200 włamań do hurtowni.

Śledczy ustalili, że grupa działała od 2001 roku na terenie całego kraju. Przestępcy dysponowali bronią palną krótka i maszynową. Policjanci zabezpieczyli pięć sztuk broni, 200 szt. amunicji, a także urządzenia służące do zagłuszania sygnałów GSM, których używano podczas włamań do hurtowni.

Do pierwszych zatrzymań "grupy radomskiej" doszło w maju ub.r. Wtedy zatrzymano 10 osób. Kolejne były we wrześniu 2008 roku. Wówczas zarzuty kierowania grupą przedstawiono Jarosławowi K. oraz jego matce Jadwidze, która przejęła kierowanie grupą po jego aresztowaniu. Wtedy też wpadli Konrad B. i Tomasz R. pseud. Latynos.

Czterech zatrzymanych już we wtorek zostało tymczasowo aresztowanych. W środę doprowadzane są kolejne trzy osoby. Wobec trzech pozostałych mężczyzn prokurator zastosował dozory policyjne.

W sumie w tej sprawie zatrzymano już 28 osób. Większość z nich została aresztowana. Grożą im wysokie kary, nawet do 15 lat pozbawienia wolności.(PAP)

rbi/ ren/ wkr/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)