Ropa naftowa na giełdzie paliw w Nowym Jorku znajduje się we wtorek blisko 5-tygodniowego minimum z powodu oznak spowolnienia tempa ożywienia w globalnej gospodarce - podają maklerzy.
Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na wrzesień, zwyżkuje rano czasu europejskiego na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku o 10 centów do 75,34 USD.
Ropa po krótkim odbiciu w poniedziałek, już tego samego dnia zaczęła tanieć po doniesieniach z Japonii, gdzie wzrost gospodarczy w II kw. 2010 r. wyniósł zaledwie 1/5 tego, czego oczekiwali analitycy.
PKB Japonii wzrósł jedynie o 0,4 proc., gdy tymczasem ekonomiści stawiali na 2,3 proc.
"Na rynku nadal utrzymują się obawy o słabość w globalnej gospodarce" - mówi Ken Hasegawa, ekonomista spółki brokerskiej Newedge w Tokio.
Tymczasem inwestorzy poznają we wtorek dane o zapasach paliw w USA podawane przez Amerykański Instytut Paliw (API). W środę swój raport na ten temat przedstawi Departament Energii USA.
Analitycy oceniają, że w ub. tygodniu amerykańskie zapasy ropy spadły o 1 mln baryłek (0,3 proc.) z zanotowanego poprzednio poziomu 355 mln baryłek.
Spodziewany jest też spadek zapasów benzyny - o 0,1 proc.(PAP)
aj/ ana/ je/