Zarządzająca polskimi torami spółka PKP PLK uruchomiła Centrum Sterowania Ruchem Kolejowym. Kolejarze liczą, że dzięki temu będą mogli szybciej reagować na sytuację na torach, usprawniać przewozy kolejowe, a w razie potrzeby szybko uruchomić więcej pociągów.
Przedstawiciele PKP PLK na piątkowej konferencji prasowej nazwali Centrum "mózgiem systemu przewozowego" i "sercem kolei". Jest ono bezpośrednio odpowiedzialne za prawidłowy ruch pociągów na terenie całego kraju. Zorganizowane Centrum kosztowało 4,9 mln zł.
Członek zarządu PKP PLK Andrzej Pawłowski ocenił, że dla polskiej kolei zorganizowanie systemu śledzenia pociągów w czasie rzeczywistym i zgromadzenie w jednym miejscu informacji dotyczących m.in. utrudnień w ruchu, opóźnień pociągów, czy dewastacji i kradzieży na liniach kolejowych to "dosyć duży skok cywilizacyjny".
Pawłowski wyjaśnił, że wcześniej - zanim Centrum rozpoczęło działalność - informacje były zbierane przez dyspozytorów, głównie telefonicznie. Teraz informacje wpływają do centrali spółki w znacznej mierze automatycznie - są wprowadzane do systemu przez dyżurnych ruchu, a pociągi wyposażone w nadajniki GPS są lokalizowane automatycznie.
Podkreślił, że system przeszedł "próbę generalną" podczas Euro 2012, kiedy kolejarze musieli np. szybko podstawić dodatkowe pociągi dla kibiców wychodzących ze stadionów lub stref kibica.
"Inna taka nadzwyczajna sytuacja wystąpiła, gdy niedawny mecz Polska-Anglia został niespodziewanie przełożony na następny dzień. Wówczas w ciągu kilkunastu minut zorganizowaliśmy transport dla kilkudziesięciu tysięcy pasażerów. Tak szybka reakcja nie byłaby możliwa bez nowego systemu. Trzeba było natychmiast zebrać informacje z dyspozytur w całym kraju i zorganizować dodatkowe pociągi" - wyjaśnił.
Centrum obejmuje główną dyspozyturę PKP PLK w Warszawie i osiem ekspozytur regionalnych. W głównej dyspozyturze, na zbudowanej z 16 monitorów ścianie multimedialnej o powierzchni ponad 9 m kw., wyświetlana jest m.in. mapa połączeń kolejowych, na której w czasie rzeczywistym są widoczne wszystkie przemieszczające się w Polsce pociągi.
Na mapie można też zobaczyć m.in. wyłączone z ruchu odcinki linii, remonty, czy aktualne położenie patroli Straży Ochrony Kolei. Pawłowski wyjaśnił, że do mapy będą dodawane dodatkowe funkcje, np. informacje o tym, gdzie znajdują się ekipy techniczne. Dzięki temu, gdy dojdzie do awarii, dyspozytor będzie mógł skierować najbliższą ekipę do jej naprawienia.
Dyrektor Centrum Zarządzania Ruchem Kolejowym PLK Ireneusz Kluczyk wyjaśnił, że PLK ma teraz bezpośredni nadzór nad średnio 6,5 tysiącami pociągów dziennie. W samej głównej dyspozyturze, w systemie ciągłym, pracuje 3 dyspozytorów.
Wśród ponad 6 tys. pociągów, które wyjeżdżają w ciągu doby na polskie tory 4,2 tys. to pociągi pasażerskie, 1,8 tys. - towarowe, a 550 to pociągi techniczne, m.in. naprawcze. Średnio na dobę w Polsce kursuje 3,4 tys. pociągów regionalnych, 730 dalekobieżnych i 70 ekspresowych. (PAP)
her/ pad/
