*Ceny miedzi na giełdzie metali w Londynie zniżkowały drugi dzień z rzędu, w obliczu obaw, że w USA i Chinach, krajach będących największymi na świecie konsumentami miedzi, popyt na ten metal będzie się zmniejszał - podają maklerzy. *
Miedź w dostawach trzymiesięcznych na giełdzie metali LME w Londynie straciła 0,5 proc., a jej cena wyniosła 7.362,00 USD za tonę. Kontrakt ten tym samym pogłębił odnotowany w czwartek spadek o 1,4 proc., największy od prawie trzech tygodni.
Na giełdzie w Szanghaju metal w dostawach na listopad stracił 0,4 proc., osiągając cenę 57.190 juanów.
Amerykański Departament Pracy podał w czwartek, że liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu wzrosła w USA o 19 tys. wobec poprzedniego tygodnia i wyniosła 479 tys.
Ekonomiści z Wall Street spodziewali się tymczasem, że liczba ta wyniesie 455 tys. wobec 460 tys. po korekcie tydzień wcześniej.
Chiński nadzór rynku bankowego nakazał krajowym bankom przeprowadzić stress testy sprawdzające wpływ na ich działalność spadku cen nieruchomości o 50 do 60 proc., co wzmocniło obawy rynku, że popyt na metale wykorzystywane w budownictwie będzie spadał.
"Makroekonomiczny obraz świata nie jest ostatnio najlepszy, a zatem ostatnie wzrosty na rynku miedzi miały charakter spekulatywny; wysokie ceny tego surowca ograniczyły faktyczne zakupy miedzi w Chinach" - mówi Ji Xianglong, analityk Xinhua Futures Co.
Ceny miedzi w krótkoterminowych dostawach w ciągu ostatnich dwóch tygodni straciły na chińskim rynku swoją zwyczajową przewagę nad cenami długoterminowych kontraktów na ten metal, co wskazuje, że gospodarka ta ma wystarczające zapasy tego surowca, albo że w krótkim terminie słabnie na niego popyt.(PAP)
pje/ asa/ bos/
