Ropa naftowa drożeje w środę na rynkach paliw. Wtorkowe dane Amerykańskiego Instytutu Paliw (API) o zapasach surowca w USA znów wskazały na ich spadek, a to może oznaczać, że popyt na paliwa zaczyna odżywać - podają maklerzy.
API podał w swoim cotygodniowym raporcie, że zapasy ropy w USA spadły w ub. tygodniu aż o 5,82 mln baryłek. W środę swój raport na ten temat przedstawi po godz. 16.30 Departament Energii USA (DoE).
Baryłka lekkiej ropy WTI na NYMEX w Nowym Jorku w dostawach na styczeń w handlu elektronicznym drożeje w środę rano czasu europejskiego o 72 centy, czyli 1,0 proc., do 73,34 USD.
Analitycy oceniają, że jeśli dane DoE będą zgodne z wyliczeniami API, to cena ropy może wzrosnąć o 2-3 USD za baryłkę. Na razie jednak prognozują, że zapasy ropy spadły w ub. tygodniu o 250 tys. baryłek.(PAP)
aj/ ana/ bos/