Istnieje zagrożenie dla inflacji ze strony cen żywności, chociaż ta powinna kształtować się blisko celu i stopy do końca roku powinny pozostać bez zmian - powiedział w radiowej Trójce p.o. prezesa NBP Piotr Wiesiołek.
"Inflacja powinna być bardzo blisko celu. Czy trochę ponad, czy przed, ryzyko jest takie same. Zagrożeniem dla inflacji jest wzrost cen żywności. Gdyby to zaczęło się materializować, RPP zareaguje (...) Uważam, że stopy do końca roku powinny pozostać bez zmian" - powiedział.
Wiesiołek dodał, że osłabienie złotego związane z niepewną sytuacją fiskalną na Węgrzech było emocjonalne.
"Zmiany tego typu nie mogą zmieniać myślenia o interwencjach. Fundamenty gospodarki są dobre. To co się się stało na Węgrzech musiało wpłynąć (na złotego - PAP), ale rekcja była emocjonalna i później inwestorzy docenią stabilność" - powiedział.
"Chcemy, aby zmienność była jak najmniejsza" - powiedział.
Wiesiołek powiedział, że jest gotowy podpisać wraz z ministrem finansów zmodyfikowany wniosek o FCL.
"Otrzymaliśmy projekt stanowiska MF i myśmy go zaopiniowali pozytywnie i jeśli tylko minister finansów uzna, ja chętnie podpiszę. (...) Uważam, że odnowimy linię" - dodał. (PAP)
map/ ana/ drag/
