Jak poinformowały źródła oficjalne, w jednej chwili w części argentyńskiej metropolii zgasło 200 sygnalizatorów.
Przyczyną była usterka systemu komputerowego, kontrolującego ruch w północnych rejonach miasta. Awaria trwała około dwóch godzin. W tym czasie doszło do wielu stłuczek. Na kilku ważnych ulicach normalny ruch udało się przywrócić dopiero po kilku godzinach.
Szef stołecznych władz Mauricio Macri przeprosił mieszkańców i tłumaczył, że sygnalizacja świetlna w Buenos Aires jest już bardzo stara.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: