Blisko 20 tys. osób było w czwartek odciętych od świata w regionie Araucania na południu Chile z powodu najobfitszym opadów śniegu od 30 lat. Rząd ogłosił te obszary strefą klęski żywiołowej.
Gwałtowne śnieżyce i fala mrozów spowodowały, że niektóre miejscowości w regionie zostały pozbawione energii elektrycznej, komunikacji telefonicznej, a nawet radiowej.
Prezydent Chile Sebastian Pinera ogłosił, że kilka miejscowości zostało uznanych za strefę klęski żywiołowej, zaś minister spraw wewnętrznych Rodrigo Hinzpeter poinformował, ze zwrócił się do sił zbrojnych z prośbą o pomoc w otwarciu "mostu powietrznego" do odciętych od świata miejsc. (PAP)
mw/ ap/
9435329
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: