Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Chile: Dziennikarze wyrażają skruchę z powodu współpracy z dyktaturą

0
Podziel się:

Największa organizacja dziennikarska Chile, Kolegium Dziennikarzy,
oświadczyła w piątek, że część chilijskiej prasy współpracowała z dyktaturą generała Augusto
Pinocheta (1973-90), i wezwała koncerny prasowe do uznania swej współodpowiedzialności.

Największa organizacja dziennikarska Chile, Kolegium Dziennikarzy, oświadczyła w piątek, że część chilijskiej prasy współpracowała z dyktaturą generała Augusto Pinocheta (1973-90), i wezwała koncerny prasowe do uznania swej współodpowiedzialności.

Centroprawicowy prezydent Chile Sebastian Pinera włączył się do narodowej debaty na ten temat, oświadczając: "środki komunikacji mogły ze znacznie większym zaangażowaniem, głębiej badać kwestie przestrzegania praw człowieka za czasów panowania Pinocheta i nie przyjmować za własną oficjalnej wersji, którą rozpowszechniał rząd wojskowy".

Debata wokół współpracy poszczególnych grup zawodowych i społecznych z dyktaturą Pinocheta rozgorzała w ostatnich tygodniach w Chile w związku ze zbliżającą się 40. rocznicą wojskowego zamachu stanu, który nastąpił 11 września 1973 roku, kiedy dowódca sił zbrojnych gen. Augusto Pinochet obalił rząd demokratycznie wybranego prezydenta socjalisty Salvadora Allende (popełnił samobójstwo podczas lotniczego bombardowania pałacu prezydenckiego)
.

"Tu, w Chile, nie było prasy, która starałaby się robić uniki. Ta prasa była bezpośrednim współuczestnikiem łamania praw człowieka" - przyznał w piątek w wypowiedzi dla CNN Chile przewodniczący Kolegium Dziennikarzy Marcelo Castillo.

Castillo przypomniał, że Kolegium ukarało już dziennikarzy, którzy zaangażowali się w ukrywanie tortur i egzekucji. Poprosili w 2008 r. o przebaczenie i przyznali, że gremia dziennikarskie "nie stanęły na wysokości zadania".

"Mieliśmy do czynienia z przedsiębiorstwami medialnymi, które w oczywisty sposób kolaborowały z dyktaturą, były zaangażowane w jej popieranie i były przez nią finansowane" - powiedział Castillo, który wezwał ich właścicieli do uznania swej odpowiedzialności za tę postawę.

Przewodniczący Kolegium przypomniał, że jednak wielu dziennikarzy odmówiło współpracy z dyktaturą. Trzydziestu z nich zapłaciło za to życiem. W sobotę chilijskie gremia dziennikarskie uczczą 27. rocznicę zamordowania wydawcy pisma "Analisis" Jose Carrasco Tapii.

Prezydent Sebastian Pinera wypowiadał się w czwartek na temat postawy chilijskich prawników w okresie dyktatury. Poprzedniego dnia największe chilijskie stowarzyszenie sędziów zwróciło się do społeczeństwa z prośbą o wybaczenie ich "działań i "braku działania". Zaapelowało także do członków chilijskiego Sądu Najwyższego, aby wyznali publicznie własne przewinienia. (PAP)

ik/ mc/

14526914

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)