Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Chile: Strajk przeciw sprywatyzowanemu systemowi emerytalnemu

0
Podziel się:

Na apel związkowców dziesiątki tysięcy Chilijczyków wzięły w czwartek
udział w strajku, domagając się wprowadzenia państwowego systemu emerytur i protestując przeciw
pogarszaniu ustawodawstwa pracy. W Santiago wznieśli barykady, które szybko rozebrała policja.

Na apel związkowców dziesiątki tysięcy Chilijczyków wzięły w czwartek udział w strajku, domagając się wprowadzenia państwowego systemu emerytur i protestując przeciw pogarszaniu ustawodawstwa pracy. W Santiago wznieśli barykady, które szybko rozebrała policja.

Organizator protestu, Jednolita Centrala Pracujących (CUT), którą poparły stowarzyszenia studentów i uczniów szkół średnich, podała, że strajk najliczniej poparli pracownicy administracji publicznej, zwłaszcza instytucji podległych Ministerstwu Finansów, w których zastrajkowało 90 000 związkowców.

Minister spraw wewnętrznych, Andres Chadwick, oświadczył natomiast, że udział w strajku "był niezauważalny", a komunikacja lotnicza funkcjonowała mimo strajku pracowników instytucji podległych Generalnej Dyrekcji Lotnictwa Cywilnego.

Karabinierzy, chilijska żandarmeria, aresztowali 24 uczestników protestów ulicznych.

Do strajku doszło na cztery miesiące przed wyborami prezydenckimi, które odbędą się 17 listopada. Napięcie w Chile utrzymuje się od długiego czasu, m.in. wskutek demonstracji studenckich i uczniowskich. Ich uczestnicy domagają się przywrócenia w Chile bezpłatnego szkolnictwa, które istniało w tym kraju do czasów dyktatury wojskowej gen. Augusto Pinocheta (1973-1990). Za rządów Pinocheta sprywatyzowano też system emerytalny.(PAP)

ik/ kar/

14183994

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)