Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Chińska telewizja narzędziem "miękkiego nacisku" w Afryce

0
Podziel się:

Chińska telewizja CCTV, nadająca stały program dla Afryki, nazywana jest przez
ekspertów narzędziem "miękkiego nacisku". W zamyśle inicjatorów ma kreować pozytywny wizerunek Chin
na kontynencie.

Chińska telewizja CCTV, nadająca stały program dla Afryki, nazywana jest przez ekspertów narzędziem "miękkiego nacisku". W zamyśle inicjatorów ma kreować pozytywny wizerunek Chin na kontynencie.

W CCTV programowo pomijane są kwestie polityczne, zwłaszcza konflikty między krajami afrykańskimi, aby nie drażnić lokalnych władz i nie opowiadać się wyraźnie po jakiejkolwiek stronie. Prezentowane materiały mają głównie charakter ekonomiczny bądź kulturalny. Ich założeniem jest pozytywne przedstawienie chińskich osiągnięć i ewentualnych korzyści płynących ze współpracy z chińskimi partnerami - powiedział PAP specjalista ds. mediów Hiroaki Mizushima z Uniwersytetu Tokijskiego.

Afryka jest nie tylko największym partnerem handlowym Chin, ale również obszarem największych chińskich inwestycji. W 2003 r. wartość tych inwestycji nie przekraczała 100 mln USD, a w końcu 2011 r. osiągnęła 12 mld USD. Według sondażu przeprowadzonego w 10 krajach Afryki subsaharyjskiej przez amerykańską firmę Pew Research Center większość ankietowanych uznała, że "współpraca gospodarcza z Chinami jest korzystna dla Afryki".

Flagowym programem CCTV jest godzinny "Africa Live", nadawany ze stolicy Kenii Nairobi, o godz. 20. Tematyka obejmuje wydarzenia ekonomiczne, kulturalne i sportowe, ze szczególnym uwzględnieniem stosunków chińsko-afrykańskich. Program tworzony jest przez zespół 60 ludzi, w tym około 50 Kenijczyków. Nadawany jest w najlepszych godzinach oglądalności w Afryce i poprzez sieć CCTV dostępny na całym świecie. Wkrótce ma powstać podobny program w siostrzanym kanale CCTV America.

Chris Alden z London School of Economics uważa, że CCTV Africa jest częścią wielkiej strategii walki z negatywnym wizerunkiem stosunków chińsko-afrykańskich. "Chińczycy doszli do wniosku, że media zachodnie mają zbyt duży wpływ na kształtowanie opinii społeczeństwa afrykańskiego. Z pewnością działalność CCTV ma duży udział w zmianie wizerunku Chin" - powiedział.

"W wielu krajach ludność afrykańska jest negatywnie nastawiona do Chińczyków z powodu ich ekspansji gospodarczej. CCTV wprawdzie nie odmieni ich postawy, ale może w pewnej części złagodzić negatywne nastroje" - dodał.

Zdaniem Davida Bandurskiego z Uniwersytetu Hongkongu CCTV jest częścią strategii "miękkiego nacisku", którą zapowiedział prezydent Hu Jintao w 2007 roku. Jej celem jest osiągnięcie wpływów na arenie międzynarodowej nie siłą i groźbą, ale umiejętnie przekazaną informacją i stałym budowaniem pozytywnego wizerunku Chin.

Według politologa Josepha Nye właśnie politykę "miękkiego nacisku" Chińczycy stosują w kontaktach z Afryką. Na początku lat 90. stali się alternatywnym partnerem dla krajów afrykańskich, zastępując Zachód.

Bandurski uważa, że program CCTV jest z pewnością poddany chińskiej cenzurze politycznej, choć nie jest ona tak surowa, jak w przypadku mediów krajowych.

W czasie, kiedy wiele zagranicznych mediów walczy o przetrwanie, chiński gigant ma wystarczające środki na sfinansowanie ambitnych planów ekspansji i walczy o wejście do grupy głównych międzynarodowych stacji telewizyjnych świata. W niedługim czasie zapowiada przedłużenie programu informacyjnego "Africa Live" do dwóch godzin.

CCTV dysponuje sześcioma międzynarodowymi kanałami w pięciu językach. Posiada widownię szacowaną maksymalnie na około 100 mln ludzi na całym świecie.

Z Pekinu Jacek Wan (PAP)

jwn/ az/ ro/ kot/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)