Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Chiny: 10 osób skazano za nielegalne przetrzymywanie petentów

0
Podziel się:

Sąd w Pekinie skazał we wtorek 10 osób na kary pozbawienia wolności za
bezprawne uwięzienie petentów z prowincji Henan, którzy przybyli do stolicy Chin, aby poskarżyć się
rządowi centralnemu na działania lokalnych urzędników - podały państwowe media.

Sąd w Pekinie skazał we wtorek 10 osób na kary pozbawienia wolności za bezprawne uwięzienie petentów z prowincji Henan, którzy przybyli do stolicy Chin, aby poskarżyć się rządowi centralnemu na działania lokalnych urzędników - podały państwowe media.

Zwyczaj podróżowania do dużych ośrodków administracyjnych w poszukiwaniu sprawiedliwości w urzędach wyższego szczebla jest w Chinach obecny od czasów starożytnych, kiedy cesarze zobowiązani byli do rozpatrywania skarg składanych osobiście przez mieszkańców prowincji. Według obrońców praw człowieka nielegalne zatrzymania petentów przybywających z zażaleniami do Pekinu nie są we współczesnych Chinach rzadkością.

Po przybyciu do dużego miasta tacy ludzie często są siłą zatrzymywani przez bandytów działających na zlecenie nadużywających władzy prowincjonalnych urzędników, którym zależy na ukryciu niezadowolenia obywateli przed przełożonymi wyższego szczebla. By nie dopuścić do złożenia skargi, petentów siłą zamyka się w obskurnych mieszkaniach znanych jako "czarne areszty".

Chociaż najwięcej "czarnych aresztów" znajduje się w stolicy, podobne miejsca istnieją w całym kraju. Według petentów za "czarne areszty" mogą służyć nieczynne hotele, urzędy, szkoły, a nawet - jak było przynajmniej w jednym wypadku - biuro Czerwonego Krzyża.

Według agencji Xinhua wśród skazanych we wtorek bandytów jest siedmioro dorosłych i troje niepełnoletnich mieszkańców wsi w prowincji Henan. Sąd pekińskiej dzielnicy Chaoyang uznał, że wiosną ubiegłego roku pogwałcili oni prawa osobiste 11 petentów z tej samej prowincji, nielegalnie przetrzymując ich przez jedną noc w wynajętym mieszkaniu w Pekinie, a następnie zmuszając do powrotu do Henanu. Przestępcy zostali skazani na kary od sześciu miesięcy do dwóch lat więzienia, przy czym niepełnoletnim wyrok zawieszono na okres roku.

Jak podała Xinhua, działali oni na zlecenie mężczyzny o nazwisku Fu Zhaoxin, przeciwko któremu toczy się odrębne postępowanie. Nie ujawniono żadnych innych informacji na jego temat.

Zdaniem obserwatorów wtorkowy wyrok skazujący wpisuje się w rozpoczętą niedawno przez rząd walkę z oburzającym opinię publiczną procederem zatrzymywania petentów. Według działającego w mieście Chengdu Centrum Praw Człowieka Tianwang w grudniu ubiegłego roku z jednego z największych pekińskich "czarnych aresztów" uwolniono kilkadziesiąt tysięcy przetrzymywanych tam przybyszów z prowincji.

Cytowani przez agencję Associated Press petenci są jednak sceptyczni względem działań władz. "Rząd mówi jedno, a robi drugie. Deklaruje zainteresowanie petentami i obiecuje ochronę ich praw, a tymczasem zatrzymuje się ich i wsadza do +czarnych aresztów+" - oceniła jedna z nich, była policjantka Tian Lan, która straciła pracę 10 lat temu, gdy ujawniła korupcję w lokalnej policji miasta Handan na północy Chin.

Z Kantonu Andrzej Borowiak (PAP)

anb/ akl/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)