Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Chiny: 11 lat więzienia dla szwagra chińskiego noblisty

0
Podziel się:

Chiński sąd skazał w niedzielę Liu Hui, szwagra dysydenta
uwięzionego w 2009 roku i laureata Pokojowej Nagrody Nobla Liu Xiaobo, na karę 11 lat więzienia za
defraudację. Rodzina Liu uważa wyrok za zemstę na rodzinie noblisty.

Chiński sąd skazał w niedzielę Liu Hui, szwagra dysydenta uwięzionego w 2009 roku i laureata Pokojowej Nagrody Nobla Liu Xiaobo, na karę 11 lat więzienia za defraudację. Rodzina Liu uważa wyrok za zemstę na rodzinie noblisty.

Liu Xia, siostra skazanego i żona Liu Xiaobo, która przebywa w areszcie domowym, powiedziała po wyjściu z sądu, że nie widzi w kraju poprawy w kwestiach praw człowieka pod rządami nowego prezydenta Xi Jinpinga pomimo nadziei na polityczne reformy.

"Biorąc pod uwagę to, co się stało mojej rodzinie i tryb życia, jaki prowadzę przez ostatnie dwa lata, nie mogę powiedzieć, aby nastąpiła jakaś poprawa. Nie widzę żadnej nadziei" - oznajmiła.

Agencje piszą, że chińskie władze często naciskają na krewnych i przyjaciół krytyków rządu, żeby uważali, co mówią i jak się zachowują. Prawnicy i członkowie rodziny uważają, że zarzuty przeciwko bratu Liu Xia wydają się być odwetem władz za odwiedzanie jej w domu przez działaczy praw człowieka, pomimo aresztu.

11-letni wyrok na brata Liu Xii, który jest biznesmenem i działa w branży nieruchomości, jest wyjątkowo surowy, nawet jak na chińskie standardy, gdyż defraudacja jest karana najwyżej 10-letnim więzieniem.

Liu Xiaobo to dysydent i uczestnik prodemokratycznych protestów w Chinach w 1989 roku. W 2009 r. został uwięziony i skazany na 11 lat pozbawienia wolności za działalność opozycyjną. Obecnie przebywa w areszcie domowym. Chińskie władze uważają, że Liu jest przestępcą i tak powinien być traktowany. Odrzucają krytykę ich postępowania wobec niego jako ingerencję w wewnętrzne sprawy kraju. (PAP)

jo/ mhr/

13968389 13968401

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)