Amerykański geolog chińskiego pochodzenia Xue Feng został w poniedziałek skazany w Pekinie na osiem lat więzienia i grzywnę w wysokości 30 tys. dolarów za zbieranie danych na temat przemysłu naftowego Chin. Ambasada USA zażądała uwolnienia Xue.
Po trwającym dwa i pół roku procesie, sąd uznał Xue za winnego szpiegostwa i gromadzenia tajemnic państwowych. Zatrzymany w listopadzie 2007 roku geolog twierdził, że zbierane przez niego są powszechnie dostępne.
W kwietniu rząd Chin opublikował projekt rozporządzenia, według którego tajemnice biznesowe największych przedsiębiorstw państwowych traktowane są jako tajemnice państwowe.
Według sądu, 45-letni Xue zbierał dane na temat lądowych szybów naftowych i warunków geologicznych złóż ropy. Gromadził również dokumenty, zawierające współrzędne ponad 30 tys. szybów naftowych i gazowych, które należały do państwowego koncernu naftowego CNPC oraz jego filii PetroChina Ltd.
Sąd stwierdził w wyroku, że informacje te zostały sprzedane amerykańskiej firmie IHS Energy, obecnie znanej jako IHS Inc., dla której pracował Xue.
Urodzony w Chinach Xue, zrobił doktorat na Uniwersytecie w Chicago, a następnie otrzymał amerykańskie obywatelstwo. Z zeznań świadków wynika, że geolog całkowicie poświęcał się pracy dla IHS, zbierając informacje na temat chińskiego przemysłu naftowego. Zatrudniał również do tego swoich znajomych ze studiów w Chinach.
Dwóch z nich również usłyszało w poniedziałek wyroki. Chen Mengjin i Li Dongxu, którzy pracowali dla instytutów badawczych powiązanych z PetroChina, zostali skazani na dwa i pół roku pozbawienia wolności i grzywny w wysokości 7,5 tys. dolarów.
Oprócz nich na osiem lat więzienia i karę 30 tys. dolarów skazano Li Yongbo - managera z pekińskiej firmy naftowej. (PAP)
jhp/ ap/
6561656
