Chiny chcą, aby Stany Zjednoczone przestały sprzedawać broń Tajwanowi. Minister spraw zagranicznych Chin Yang Jiechi oświadczył w piątek, że obywatele i rząd Chin mają wszelkie podstawy, aby się niepokoić z powodu nowych amerykańskich dostaw broni na Tajwan.
"Mam nadzieję, że USA zmienią swoje postępowanie i przestaną sprzedawać broń na Tajwan" - powiedział podczas konferencji w Monachium, poświęconej kwestiom bezpieczeństwa.
Sprzedaż amerykańskiej broni na Tajwan jest "oczywistym pogwałceniem zasad postępowania między państwami" oraz porozumień pomiędzy Chinami i USA - przekonywał Yang.
"Oczywiście chiński rząd i mieszkańcy muszą reagować. To jest ich suwerenne prawo, aby zrobić to, co należy" - dodał.
Pentagon przypieczętował w ubiegłym tygodniu wart 6,4 miliarda dolarów kontrakt na sprzedaż broni na Tajwan, przewidujący dostawy m.in. systemu antyrakietowego Patriot, okrętów-niszczycieli min i helikopterów Black Hawk.
Władze w Pekinie, które uważają Tajwan za zbuntowaną prowincję, w ramach protestu przeciwko sprzedaży broni na tę wyspę zamroziły współpracę wojskową z USA. Stany Zjednoczone zobowiązały się w 1979 roku pomóc Tajwanowi kwestiach obronnych.
W 46. Monachijskiej Konferencji o Bezpieczeństwie, która potrwa do niedzieli, uczestniczy około 300 przedstawicieli świata polityki i gospodarki oraz ekspertów.(PAP)
keb/ mc/
5616511 5616368