Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Chiny: Ekspert: Nowy rząd nie zaprowadzi w kraju istotnych zmian

0
Podziel się:

Objęcie przez Xi Jinpinga funkcji prezydenta i inne zmiany personalne w
chińskim rządzie nie przełożą się w najbliższym czasie na żadne istotne zmiany w polityce Chin -
ocenił w rozmowie z PAP ekspert z Hongkongu.

Objęcie przez Xi Jinpinga funkcji prezydenta i inne zmiany personalne w chińskim rządzie nie przełożą się w najbliższym czasie na żadne istotne zmiany w polityce Chin - ocenił w rozmowie z PAP ekspert z Hongkongu.

"Nie będzie żadnej większej zmiany, ponieważ wszystko zostało wcześniej ustalone i będzie się działo zgodnie z linią partii. W szczególności przetasowania kadrowe w rządzie i parlamencie przebiegają zgodnie z ustaleniami podjętymi na 18. zjeździe partii" - wyjaśnił znawca chińskiej polityki Johnny Lau.

  1. ogólnokrajowy zjazd Komunistycznej Partii Chin (KPCh) odbył się w listopadzie ubiegłego roku. Już wówczas Xi przejął po ustępującym prezydencie Hu Jintao znacznie ważniejszą funkcję sekretarza generalnego partii oraz zwierzchnictwo nad chińskimi siłami zbrojnymi. Wszystkie te trzy stanowiska Xi będzie prawdopodobnie piastował przez dwie pięcioletnie kadencje.

Według Laua nowy prezydent nie różni się znacząco od swojego poprzednika. "Jego sposób myślenia przypomina sposób myślenia poprzedniego pokolenia. Będzie się starał umacniać chińską gospodarkę, ale nie wprowadzi większych zmian politycznych" - ocenił.

W opinii hongkońskiego eksperta cztery miesiące, przez które Xi sprawuje przywództwo w partii, to za mało, by móc oceniać jego styl rządzenia. Nowi przywódcy "manifestują chęć przezwyciężenia trudności. Starają się zmienić atmosferę. To jedyne, co mogą zrobić; nie mogą w tym momencie zmienić natury ani struktury partii. Musimy poczekać przynajmniej rok lub dwa, aż Xi i nowa administracja przedstawią swoje propozycje polityczne" - wyjaśnił Lau.

Przed nowym rządem stoją trudne wyzwania. Wśród głównych problemów, którym nowa administracja będzie musiała stawić czoło, Lau wymienia niestabilną sytuację gospodarczą, frustrującą społeczeństwo korupcję i napięte relacje dyplomatyczne z innymi krajami, przede wszystkim z Japonią, z którą Chiny toczą konflikt terytorialny o bezludne wyspy Diaoyu (jap. Senkaku) na Morzu Wschodniochińskim. Zdaniem analityka rozwiązanie tych problemów będzie testem skuteczności nowego rządu; będzie to również miało kluczowe znaczenia dla zachowanie społecznej stabilności Chin.

Po formalnym głosowaniu Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych (OZPL) obradującego w Pekinie Xi został w czwartek mianowany prezydentem. Tego samego dnia wiceprezydentem Chin został Li Yuanchao, a przewodniczącym parlamentu - Zhang Dejiang. W piątek i sobotę podobne głosowania wyłonią nowego premiera, wicepremiera i poszczególnych ministrów, a także nowych prezesów centralnego Ludowego Banku Chin, Najwyższego Sądu Ludowego i Najwyższej Prokuratury Ludowej.

Obserwatorzy chińskiej polityki są zgodni, że chociaż dotyczące obsady najważniejszych stanowisk głosowania w OZPL są przez oficjalne media nazywane "wyborami rządu", parlament pełni w procesie przekazania władzy wyłącznie funkcję fasadową, formalnie pieczętując zakulisowe ustalenia partyjnych elit.

Tylko jeden spośród prawie 3 tys. chińskich posłów zagłosował w czwartek przeciwko objęciu przez Xi fotela prezydenckiego, a trzech wstrzymało się od głosu. Xi był jedynym kandydatem. Eksperci nie mają wątpliwości, że premierem zostanie w piątek obecny wicepremier Li Keqiang.

Z Kantonu Andrzej Borowiak (PAP)

anb/ fit/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)