Setki taksówkarzy w dwóch miastach prowincji Zhejiang (Czeciang) nad Morzem Wschodniochińskim protestowały we wtorek przeciwko rosnącym cenom paliwa i zamrożonym płacom. Protest odbył się w pięć dni po zakończeniu strajku w mieście Hangzhou.
W Jiaxin, stolicy Zhejiang, strajkowało we wtorek ponad 200 z 900 taksówkarzy. Kilkudziesięciu zaparkowało taksówki w pobliżu siedziby władz miejskich. Również na południu prowincji, w mieście Wenzhou strajkowali taksówkarze, parkując w pobliżu siedziby lokalnych władz.
W ubiegły czwartek w mieście Hangzhou, również położonym w Zhejiang, taksówkarze powrócili do pracy po trzech dniach strajku na tle płacowym. Strajk 1500 taksówkarzy zakończył się, gdy władze miejskie obiecały podnieść od końca października opłaty za przejazd taksówkami w związku z rosnącymi cenami benzyny, i tymczasowo subsydiować taksówkarzy.
We wtorek podano, że roczna inflacja w Chinach okazała się wyższa, niż przewidywano, i w lipcu wyniosła 6,5 proc. - najwięcej od czerwca 2008 roku. (PAP)
klm/ ap/
9551519