Władze stolicy Chin ogłosiły w piątek, że użytkownicy pekińskich portali mikroblogerskich, w tym największego w Chinach serwisu Sina Weibo, nim zaczną "tweetować", muszą wprowadzić do systemu swoje prawdziwe dane - podała agencja Xinhua.
Wydane wspólnie przez władze miasta, policję i organy kontroli internetu przepisy dotyczą wszystkich użytkowników największej chińskiej sieci mikroblogerskiej, niezależnie od miejsca zamieszkania, gdyż główna siedziba operatora tego serwisu znajduje się właśnie w stolicy - pisze agencja Associated Press.
Z Sina Weibo korzysta w całych Chinach ponad 250 mln osób.
Internauci mogą anonimowo przeglądać posty innych użytkowników, ale jeśli chcą publikować własne, muszą najpierw się zarejestrować, podając prawdziwe nazwisko - wyjaśnił przedstawiciel władz nadzorujących ruch w internecie.
Pod publikacjami mogą podpisywać się pseudonimem, ale operatorzy portali muszą znać ich prawdziwe dane.
"Nowe przepisy mają na celu ochronę użytkowników internetu i podniesienie wiarygodności informacji w sieci" - powiedział urzędnik, zastrzegając sobie anonimowość.
Nakaz ma zapobiegać rozpowszechnianiu przez osoby i organizacje tajemnic państwowych oraz treści, które narażają na szwank bezpieczeństwo kraju, szkodzą jego interesom albo nawołują do nienawiści etnicznej, dyskryminacji lub łamania prawa.
Zgodnie z przepisami koncesji od władz Pekinu potrzebują wszystkie strony internetowe, które chcą oferować użytkownikom w tym mieście możliwość publikacji postów. Na operatorów tych serwisów spada obowiązek zebrania i potwierdzenia danych blogerów - napisała Xinhua.
Serwisy mikroblogerskie, które już istnieją, muszą uzupełnić dane swoich użytkowników w ciągu trzech miesięcy. (PAP)
and/ ap/
int.