Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Chiny: Sikorski: Chcemy, by dialog polityczny wpływał na gospodarkę

0
Podziel się:

Nie jesteśmy zadowoleni ze sposobu, w jaki polsko-chiński dialog polityczny
przekłada się na gospodarkę - podkreślił w piątek szef MSZ Radosław Sikorski podczas wizyty w
Pekinie. W kontaktach gospodarczych obu krajów ma pomóc specjalny komitet międzyrządowy.

Nie jesteśmy zadowoleni ze sposobu, w jaki polsko-chiński dialog polityczny przekłada się na gospodarkę - podkreślił w piątek szef MSZ Radosław Sikorski podczas wizyty w Pekinie. W kontaktach gospodarczych obu krajów ma pomóc specjalny komitet międzyrządowy.

Sikorski spotkał się w piątek z szefem MSZ Chin Yangiem Jiechim oraz z He Guonqiangiem, jednym z dziewięciu stałych członków Biura Politycznego Komunistycznej Partii Chin.

Szef polskiej dyplomacji wskazał w rozmowie z PAP, że Chiny doceniły pozycję i rolę Polski w Europie, o czym świadczy fakt, że właśnie w Warszawie premier Wen Jiabao spotkał się w kwietniu z przywódcami krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Jednak "nie jesteśmy zadowoleni ze sposobu, w jaki dialog polityczny przekłada się na gospodarkę" - zaznaczył Sikorski.

Wyjaśnił, że najważniejszym celem jego wizyty w Chinach były właśnie sprawy gospodarcze, wśród nich kwestia gazu łupkowego. Polska i Chiny są bardzo zainteresowane współpracą w tej dziedzinie i jeżeli do niej dojdzie, to patronat nad nią obejmą ministerstwa spraw zagranicznych obu krajów.

Delegacji polskiej w Chinach towarzyszy duża grupa szefów przedsiębiorstw głównie z branży energetycznej i spożywczej. W polskiej ambasadzie w czwartek odbyły się dwa duże seminaria z udziałem najważniejszych partnerów chińskich.

Niektóre firmy z polskiej branży spożywczej dostały już certyfikaty dopuszczające ich wyroby do obrotu w Chinach i niebawem rozpoczną sprzedaż na tamtejszym rynku.

Komentując aktywność polskich przedsiębiorców Sikorski ocenił, że szybko rosnący wewnętrzny rynek konsumpcyjny Chin jest wielką szansą dla polskich firm, które już zdobyły duże doświadczenie w konkurencyjnej walce o swój byt w Europie. Wyraził nadzieję, że przedsiębiorcy chińscy, wzorem Koreańczyków i Japończyków, zaczną inwestować w Polsce, kraju który ma bezpośredni dostęp do rynku europejskiego.

Sikorski poruszył sprawę gwarancji bankowych, które należą się stronie polskiej po zerwanym kontrakcie na budowę autostrady w Polsce przez chińską firmę Covec. Jak wyjaśnił, jest to jedyny punkt wizyty, który nie został ostatecznie rozwiązany, ale dla przyszłości dobrej współpracy powinien być jak najszybciej załatwiony.

W rozmowie z Yangiem Jiechim szef polskiego MSZ poruszył również kwestię praw człowieka i wolności obywatelskich. W komentarzu do tej rozmowy zaznaczył, że spotkał się z przedstawicielami środowisk niezależnych i docenia rangę tego problemu w Chinach, ale z drugiej strony, trzeba mieć na uwadze fakt, że w ciągu ostatnich 30 lat w Chinach 500 milionów ludzi wyszło z biedy, i jest to zasługą władz.

Obaj ministrowie uzgodnili, że w przyszłym roku odbędzie się spotkanie stałego komitetu międzyrządowego. Sikorski podkreślił, że powołanie takiego komitetu, jak i wsparcie rządu, potrzebne jest do tworzenia dobrego klimatu w kontaktach gospodarczych i do realizacji dużych projektów inwestycyjnych; jest to szczególnie ważne w przypadku chińskich zwyczajów biznesowych.

Oprócz oficjalnych spotkań polski minister odbył również wiele prywatnych rozmów z przedstawicielami niezależnych mediów, ekspertami od spraw chińskich oraz artystami.

Szef MSZ zapowiedział również w najbliższym czasie otwarcie Instytutu Kultury Polskiej w Pekinie. Dokładnej daty jednak nie podał.

Podczas pobytu w Pekinie Sikorski wysyłał informacje w języku chińskim na niedostępnym w Chinach Twitterze. Dostał wiele odpowiedzi na swoje wpisy, i jak zaznaczył na wszystkie wysłał odpowiedź po chińsku.

Z Pekinu Jacek Wan (PAP)

jwn/ awl/ ap/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)