Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Chiny: Tybetański działacz ochrony środowiska skazany na 5 lat więzienia

0
Podziel się:

Rinchen Samdrup, tybetański działacz ekologiczny, został skazany w
sobotę przez sąd w Changdu na pięć lat więzienia za "wzniecanie separatyzmu" w Chinach. Jest to
kolejny przejaw represji ze strony władz wobec tybetańskich intelektualistów.

Rinchen Samdrup, tybetański działacz ekologiczny, został skazany w sobotę przez sąd w Changdu na pięć lat więzienia za "wzniecanie separatyzmu" w Chinach. Jest to kolejny przejaw represji ze strony władz wobec tybetańskich intelektualistów.

Samdrup wraz z bratem, Jigme Namgayalem, zostali aresztowani w sierpniu 2009 roku, po tym, gdy założona przez nich w rodzinnej wsi w prefekturze Changdu w Tybetańskim Regionie Autonomicznym, lokalna grupa obrońców środowiska próbowała zwrócić uwagę na nadużycia przeciwko środowisku naturalnemu, dokonywane przez miejscowych urzędników, w tym polowania na objęte ochroną gatunki zwierząt.

Rinchenowi zarzucono też, że na jego stronie internetowej opublikowano artykuł o duchowym przywódcy Tybetu, dalajlamie. Chińskie władze są szczególnie wyczulone na kontakty z dalajlamą, którego oskarżają o wspieranie niepodległości Tybetu.

Jigme Namgayala odbywa obecnie karę dwóch lat "reedukacji przez pracę" za "szkodzenie bezpieczeństwu narodowemu".

Trzeci brat, zwolennik działań na rzecz ochrony środowiska naturalnego Karma Samdrup, został skazany 24 czerwca przez chiński sąd na 15 lat więzienia za zrabowanie grobowców i handlowanie skradzionymi antykami. Według zwolenników podsądnego, sprawa o kradzież była wymierzona w jego działalność dobroczynną.

W ubiegłym miesiącu mająca siedzibę w Waszyngtonie organizacja Międzynarodowa Kampania na rzecz Tybetu opublikowała raport, w którym poinformowała, że 31 Tybetańczyków przebywa obecnie w więzieniu "za wyrażanie opinii, pisanie poezji lub prozy, lub dzielenie się informacjami na temat polityki chińskiego rządu wobec Tybetu".

Agencja AP zauważa, że w Tybecie dochodzi do wzmożonych represji wobec tamtejszych intelektualistów, co jest echem zdławienia w marcu 2008 roku w stolicy Lhasie antychińskich protestów. Według oficjalnych danych w zamieszkach zginęły 22 osoby, ale rząd tybetański na uchodźstwie szacuje liczbę ofiar śmiertelnych na ponad 200.

Tybet został zajęty przez wojska Mao Zedonga w latach 1950-51. 10 marca 1959 roku wybuchło powstanie antychińskie, które zostało krwawo stłumione, a dalajlama wraz z 80 tys. tybetańskich uchodźców wyemigrował do Indii. Od tego czasu mieszka w Dharamśali, gdzie ma swą siedzibę także tybetański rząd na uchodźstwie. (PAP)

jo/ bos/

6552563 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)