Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Chlebowski: zachowanie Palikota jest niestosowne

0
Podziel się:

Szef klubu parlamentarnego PO Zbigniew
Chlebowski porozmawia z posłem Januszem Palikotem o jego
wypowiedziach i pytaniach dotyczących zdrowia prezydenta Lecha
Kaczyńskiego. Według Chlebowskiego, są one "niestosowne i
niepotrzebne".

Szef klubu parlamentarnego PO Zbigniew Chlebowski porozmawia z posłem Januszem Palikotem o jego wypowiedziach i pytaniach dotyczących zdrowia prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Według Chlebowskiego, są one "niestosowne i niepotrzebne".

"Czeka nas poważna rozmowa, bo jako szef klubu nie akceptuję takich zachowań. (...) Myślałem, że mamy pewne przykre incydenty za sobą" - mówił Chlebowski w czwartkowej rozmowie z radiem RMF FM.

Lider klubu PO podkreślił, że decyzje ws. Palikota będą podejmowały władze parlamentarnego klubu PO, ale on osobiście jest zwolennikiem "podjęcia nawet najtrudniejszych decyzji, dotyczących zawieszenia w prawach członka klubu parlamentarnego".

Ewentualne zawieszenie Palikota, zdaniem Chlebowskiego nie oznaczałoby, że poseł PO musiałby opuścić stanowisko szefa sejmowej komisji Przyjazne Państwo. "Ta komisja dobrze funkcjonuje, także chciałbym, żeby Janusz Palikot nadal był szefem tej komisji" - powiedział Chlebowski.

Według niego, wypowiedzi Palikota o zdrowiu prezydenta "to nie jest standard, który obowiązuje w Platformie Obywatelskiej". "Dlatego jest w tej sprawie mój wyraźny, ostry sprzeciw" - podkreślił.

Gdy w połowie stycznia Palikot na swoim blogu pisał o sprawach dotyczących zdrowia prezydenta, Chlebowski przeprowadził z posłem PO "poważną rozmowę". Powiedział wtedy PAP, że ukarał go "żółtą kartką". "Te jego nieakceptowane happeningi muszą się skończyć, w innym wypadku sam złożę wniosek o wyrzucenie go z klubu" - dodał.

W środę Sąd Okręgowy w Lublinie uchylił wcześniejsze postanowienie lubelskiej prokuratury odmawiające wszczęcia śledztwa w sprawie wpisu na blogu Palikota dotyczącego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Oznacza to, że prokuratorskie postępowanie w tej sprawie będzie prowadzone z urzędu.

Prezydent mówił w środę, że jeśli ktoś koniecznie chce wiedzieć, jaki jest stan zdrowia głowy państwa, to on nie widzi przeciwwskazań. Jak jednak zaznaczył, obawia się, że informacje na ten temat będą kolejnym narzędziem walki politycznej w kraju. (PAP)

ral/ la/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)