Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Chłoń-Domińczak: po 5 latach w UE sytuacja w dziedzinie równouprawnienia coraz lepsza

0
Podziel się:

Zagwarantowanie równouprawnienia w kodeksie
pracy i zmiana sposobu postrzegania roli kobiet - to, zdaniem
wiceminister pracy Agnieszki Chłoń-Domińczak, najistotniejsze
zmiany, jakie dokonały się w dziedzinie równego traktowania
podczas pięciu lat członkostwa Polski w UE.

Zagwarantowanie równouprawnienia w kodeksie pracy i zmiana sposobu postrzegania roli kobiet - to, zdaniem wiceminister pracy Agnieszki Chłoń-Domińczak, najistotniejsze zmiany, jakie dokonały się w dziedzinie równego traktowania podczas pięciu lat członkostwa Polski w UE.

Zrównanie szans kobiet i mężczyzn w udziale w życiu społecznym, politycznym, zawodowym, a także prywatnym, jest jednym z priorytetów Unii Europejskiej. Przez lata prawo wspólnotowe powiększało się o kolejne rozporządzenia i dyrektywy, normujące zakres równouprawnienia w coraz bardziej szczegółowym zakresie. Jako członek UE Polska zobowiązana jest do dostosowywania prawa do unijnych wymogów.

Unijne dyrektywy mają na celu m.in. ułatwienie godzenia życia zawodowego i prywatnego, wyrównywanie różnic w wynagrodzeniach, zapewnienie równego uczestnictwa w podejmowaniu decyzji, a także eliminowanie negatywnych stereotypów związanych z płcią.

"Jeszcze przed akcesją zaczęliśmy wprowadzanie dyrektyw związanych z równym traktowaniem, głównie przez pryzmat istniejącego porządku prawnego, np. do Kodeksu pracy zmian związanych z równym traktowaniem, przeciwdziałaniem dyskryminacji, molestowaniu i molestowaniu seksualnemu. Oczywiście przed nami są jeszcze kwestie związane z implementacją dyrektyw równościowych w zakresie, który nie mieści się w Kodeksie pracy" - powiedziała PAP Chłoń-Domińczak.

Przepisy te do polskiego prawa wprowadzić ma ustawa o równym traktowaniu. Gdy zostanie uchwalona przez Sejm, zakończy się proces implementacji w Polsce unijnego prawa równościowego i antydyskryminacyjnego.

Ustawa jest niezbędna, ponieważ taki wymóg stawia nam UE. Jest potrzebna także dlatego, że dotąd w Polsce, poza Kodeksem pracy, nie było regulacji, która zakazywałaby dyskryminacji jednych obywateli względem innych, ze względu na stałe cechy danej osoby: wiek, płeć, pochodzenie społeczne, wyznanie, orientację seksualną itp. Zakaz dyskryminacji istnieje w konstytucji, ale ponieważ nie ma do niej przepisów wykonawczych, dotąd trudno było skutecznie bronić się przed dyskryminacją.

"Prace nad ustawą trwają długo, co nie jest związane z tym, że nie chcemy tego robić, ale z faktu, że mechanizm związany z wdrażaniem tych przepisów jest dość skomplikowany. Wynika to chociażby z tego, że o równym traktowaniu w Polsce generalnie stanowi konstytucja, przy pracach nad ustawą należy więc brać pod uwagę nie tylko dyrektywy unijne, ale także konstytucję, która stanowi najwyższą normę" - podkreśliła Chłoń-Domińczak.

Gdy ustawa wejdzie w życie, każdy, kto poczuje się dyskryminowany, będzie mógł dochodzić swych praw w sądzie cywilnym. Co więcej, to sprawca będzie musiał udowodnić, że jego zachowanie nie było dyskryminujące. Ustawa szczegółowo opisuje sytuacje, w których różnicowanie grup obywateli będzie dopuszczalne.

Wiceminister poinformowała, że prace nad ustawą są na końcowym etapie prac rządowych. "Mamy nadzieję, że uda się skierować ją do parlamentu, żeby w końcu sprostać wszystkim wymogom KE i te sprawy definitywnie zamknąć" - powiedziała. Przyznała, że mamy w tej kwestii opóźnienie, co często wytykają rządowi organizacje pozarządowe oraz sama Komisja.

"To nie jest łatwy proces, który da się załatwić prostym zabiegiem polegającym na tym, że bierzemy dyrektywę, tłumaczymy ją i mówimy, że to akt prawny, który obowiązuje. Trzeba zawsze patrzeć na dyrektywy unijne pod kątem porządku prawnego, który u nas obowiązuje, w szczególności konstytucji" - podkreśliła Chłoń- Domińczak.

Dodała, że jest to proces ciągły. "W Komisji Europejskiej już powstają nowe przepisy związane z równym traktowaniem, ale tu jesteśmy już na bieżąco jako pełnoprawny członek UE i na bieżąco będziemy w stanie te rzeczy implementować" - zapewniła.

Przepisy, które mają ją zapewnić równość kobiet i mężczyzn, znajdują się w wielu aktach prawnych wprowadzonych jeszcze przed akcesją, np. ustawie o systemie zabezpieczeń społecznych, ustawie o swobodzie działalności gospodarczej czy ustawie o kulturze fizycznej. Odkąd Polska w 2004 r. wstąpiła do UE, legislacja w tym zakresie poprawiła się - nowelizowane są ustawy, pojawiają się nowe przepisy, które mają poprawiać sytuację kobiet. Od 2006 r. w MON działa urząd pełnomocnika ds. wojskowej służby kobiet. W 2005 r. wprowadzono ustawę o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, która obecnie jest nowelizowana, a od 2007 r. obowiązuje ustawa o telepracy, która reguluje kwestie dotyczące elastycznych form zatrudnienia. Na bieżąco nowelizowany jest Kodeks pracy.

Pod koniec 2008 r. uchwalono dwie obszerne nowelizacje Kodeksu pracy, z których jedna wprowadziła zmiany mające na celu m.in. przeciwdziałanie dyskryminacji, a druga - tzw. pakiet rodzinny, w ramach którego m.in. wydłużono urlopy macierzyńskie i wprowadzono ułatwienia dla pracujących rodziców.

Zmiany te były konieczne ze względu na stawiane Polsce przez KE zarzuty dotyczące niewłaściwego lub niepełnego wdrożenia części dyrektyw.

"Członkostwo w UE to nie tylko kwestia przepisów, ale także szeregu różnego rodzaju działań związanych z tym, że mamy możliwość korzystania z wiedzy i doświadczeń innych krajów oraz z pieniędzy przeznaczonych na realizację różnego rodzaju projektów" - zaznaczyła Chłoń-Domińczak.

Zarówno w poprzednich latach, jak i obecnie, realizowane są projekty finansowane z EFS, służące temu, by promować ideę równości, godzenie ról, czy przedsiębiorczość kobiet. "Obecnie rozpoczynamy realizację kolejnych dwóch dużych projektów - jednego związanego z godzeniem ról, drugiego - ze wspieraniem aktywności zawodowej kobiet na lokalnych rynkach pracy. To są też narzędzia, które służą realizacji celów, jakim jest równe traktowanie" - poinformowała wiceminister.

Departament ds. Kobiet, Rodziny i Przeciwdziałania Dyskryminacji (DKR) w MPiPS już od kilku lat realizuje projekty związane z równym traktowaniem. Na przełomie 2006 i 2007 r. prowadził kampanię "Poszukiwana 45+: rzetelność, zaangażowanie, doświadczenie" promującą aktywność zawodową dojrzałych kobiet, a od 2006 do 2008 r. - projekt "Jak dobrze być przedsiębiorczą kobietą!" pod hasłem "SpełniONA w biznesie". DKR zrealizował również szereg projektów na rzecz równości kobiet i mężczyzn zarówno w rodzinie, jak i na rynku pracy.

DKR stara się aktywizować kobiety, ułatwiać im powrót do pracy po urlopach macierzyńskich i wychowawczych czy okresie bezrobocia. Organizuje szkolenia i warsztaty, wydaje wiele publikacji na temat praw kobiet, praw pracowniczych, a także poradników, np. jak założyć własną firmę.

Chłoń-Domińczak podkreśliła, że Polska jako członek UE ma także możliwość wymiany doświadczeń z unijnymi partnerami. "Wchodzimy w cały obszar miękkiego koordynowania różnych rzeczy, to się nazywa otwartą metodą koordynacji. Możemy czerpać z doświadczeń innych krajów, wymieniać się dobrymi praktykami, przenosić je do naszego kraju, wiedząc, jak się sprawdziły w innych państwach" - mówiła. Przykładem mogą być założenia do ustawy o opiece nad dziećmi do lat 3, które przygotowało MPiPS, gdzie szereg rozwiązań w zaczerpniętych jest z doświadczeń francuskich czy skandynawskich, np. system dziennych mam.

Zdaniem Chłoń-Domińczak wejście do UE spowodowało także zmianę postrzegania roli kobiet - coraz częściej na zasadzie równości szans i partnerskiego traktowania. "To jest taka zamiana świadomościowa, która w dużym stopniu dokonuje się właśnie dzięki zacieśnieniu współpracy z krajami UE. To wszystko razem powoduje, że debata na temat sytuacji kobiet w Polsce jest debatą, w której wszyscy mamy coraz większe doświadczenia" - podkreśliła wiceminister pracy.

Jej zdaniem w ciągu tych pięciu lat wiele się zmieniło, jeśli chodzi o sytuację kobiet. "Zdarzyło się dużo, choć część z tych rzeczy może być mało widoczna. Weźmy np. projekt Akademia Kobiet Aktywnych związany z wyłonieniem grupy liderek, na terenach wiejskich. Coraz częściej widać, że te kobiety zainspirowane działaniami związanymi z ich uczestnictwem w projekcie - szkoleniami, warsztatami - tworzą nowe inicjatywy, włączając w to inne osoby, budując organizacje pozarządowe, przedsiębiorstwa socjalne, spółdzielnie socjalne czy uczestnicząc w lokalnej debacie na temat problemów społecznych" - zaznaczyła wiceszefowa resortu pracy.

"To są rzeczy, które się dzieją i zmieniają obraz naszego kraju tam, gdzie nie docierają kamery, nie dociera wielka polityka. Te małe działania związane z budowaniem aktywności lokalnej moim zdaniem stanowią klucz do sukcesu. W pewnym momencie obudzimy się i okaże się, że raptem nasz kraj się zmienił" - powiedziała Chłoń- Domińczak.(PAP)

akw/ wkr/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)