Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Chorzów: Ogólnopolskie Święto Ludowe PSL

0
Podziel się:

Do głosowania na śląskich kandydatów PSL do
PE - ludzi, "którzy znają się na sprawach swego regionu, potrafią
o nie walczyć, ale jednocześnie potrafią rozmawiać i rozumieć
racje innych" - zachęcał w niedzielę w Chorzowie podczas
Ogólnopolskiego Święta Ludowego PSL wicepremier i lider ludowców
Waldemar Pawlak.

Do głosowania na śląskich kandydatów PSL do PE - ludzi, "którzy znają się na sprawach swego regionu, potrafią o nie walczyć, ale jednocześnie potrafią rozmawiać i rozumieć racje innych" - zachęcał w niedzielę w Chorzowie podczas Ogólnopolskiego Święta Ludowego PSL wicepremier i lider ludowców Waldemar Pawlak.

Odbywające się dorocznie na przełomie mają i czerwca Ogólnopolskie Święto Ludowe, zorganizowane w tym roku w największym miejskim parku w Polsce - Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku między Chorzowem a Katowicami - miało charakter przedwyborczy.

Odwołując się do śląskiego etosu ciężkiej pracy i praktyczności, lider ludowców mówił m.in., że Polska i Europa potrzebują ludzi praktycznych i konkretnych, którzy potrafią zmieniać codzienne życie innych na lepsze. "Za dużo tracimy czasu i energii na potyczki, kłótnie i awantury. (...) W czasach kryzysu potrzeba współpracy, współdziałania" - wskazał Pawlak.

"Ważne jest, byśmy do Europy, do europarlamentu szli budować politykę sumienia, która odróżnia dobro od zła. Bo jedni w naszym kraju robią panikę, krzyk, budzą strach przed Europą. (...) Z drugiej strony czasami widać zachwyty i bezkrytyczny aplauz. A życie nie jest czarno-białe, jest kolorowe. W polityce potrzeba takiego wyczucia, które uwzględniałoby prawdziwe realia" - podkreślił wicepremier.

Pawlak nawiązał do niedawnych dyskusji na forum europejskim o pakiecie klimatycznym. Argumentował, że próbowano wówczas wprowadzić równe reguły dla wszystkich krajów, nie biorąc pod uwagę, że Polska bazuje na węglu. Podkreślał, że trzeba odwagi, by podejmować europejskie wyzwania, wskazując że właśnie dzięki niej Polska uzyskała m.in. okres przejściowy pozwalający na wdrożenie najnowszych technologii tzw. czystego węgla.

Lider ludowców zachęcał, by Ślązacy wybrali do PE kandydatów mocno zakorzenionych w tym regionie. Przedstawił byłego marszałka regionu, Janusza Moszyńskiego (dawniej PO), który "jako doświadczony samorządowiec dobrze pasuje do europejskiej roboty" i lidera śląskich ludowców Mariana Ormańca, "który dał się poznać, że jest bezkompromisowy".

"To ważne, żeby (...) tworzyć takie warunki, że będziemy w Europie krajem słynącym z tego, że potrafi o swoje zadbać, jest może czupurny, ale potrafi też się porozumiewać. Bo dzisiaj Polska może mieć wiele do powiedzenia w Europie, ale potrzeba dużo śmiałości i umiejętności nie tylko dopominania się o swoje, ale też rozumienia innych" - mówił wicepremier.

Zaznaczył też, że w niedzielę krótko rozmawiał z prezydentem Katowic Piotrem Uszokiem, m.in. o możliwości ulokowania na Śląsku dużej inwestycji międzynarodowego koncernu informatycznego. "To ważne, by w takich działaniach współpracować często ponad podziałami politycznymi, ale żeby to było możliwe, trzeba wybierać ludzi, którzy potrafią się porozumiewać" - dodał.

Pawlak pytany przez dziennikarzy o termin nowelizacji budżetu wskazał, że najpraktyczniej będzie rozpocząć tę procedurę po pełnym półroczu, kiedy będą znane informacje m.in. o wysokości zebranych w tym czasie podatków. "Wtedy będą przesłanki i konkretne informacje, by podejmować rozsądne decyzje, a nie w ciemno - na chybcika" - wyjaśnił.

Podkreślał, że Polska powinna skoncentrować się w najbliższym czasie na wykorzystaniu zewnętrznych kapitałów - środków Unii Europejskiej, a także na emisji obligacji na rynkach międzynarodowych. "Jeśli będziemy dobrze gospodarować, to nawet jeśli będzie potrzebna zmiana budżetu, to będzie przestrzeń do racjonalnych decyzji" - zaznaczył wicepremier. (PAP)

mtb/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)