*W przyszyłm tygodniu może odbyć się pierwsze posiedzenie komitetu ds. zarządzania EURO 2012 - powiedział w środę szef MSW Jacek Cichocki. Decyzję o powołaniu tego gremium musi podpisać jeszcze premier Donald Tusk. *
Jak zaznaczył Cichocki, prace komitetu nadzorować ma minister sportu i turystyki Joanna Mucha. W jego skład wejdzie też, obok szefa MSW, minister administracji i cyfryzacji Michał Boni.
Cichocki dodał, że strukturę komitetu - prawdopodobnie także w przyszłym tygodniu - przedstawi minister Mucha. "Mamy przygotowaną już całą strukturę, zarówno komitetu, który podejmuje decyzje na najwyższym poziomie, jak i sztabu operacyjnego. (...) Nie ma tutaj sytuacji, w której będą jakieś niejasności co do kompetencji. Wiadomo, że w tym obszarze, w którym dotyczy to działań policji, straży pożarnej itd. jest to bądź moja odpowiedzialność na poziomie komitetu bądź mojego przedstawiciela w sztabie" - powiedział.
Według Cichockiego komitet ma koordynować wszystkie działania związane z Euro 2012, nie tylko zabezpieczenia mistrzostw, ale też kwestie związane z "obsługą" kibiców, którzy przyjadą ze swoimi drużynami i sprawy logistyczne. "To wymaga skoordynowania działań różnych ministrów oraz działań rządu i służb państwowych z prezydentami miast, którzy są gospodarzami rozgrywek, jak również z organizatorem mistrzostw UEFA i PZPN" - zaznaczył.
Dodał, że "taki komitet, w którym zasiadają ministrowie konstytucyjni, pozwala na podejmowanie decyzji na bieżąco, na każdym poziomie". "Turniej EURO 2012 jest na tyle złożonym i długotrwałym przedsięwzięciem, że musi być efektywnie zarządzany" - zaznaczył.
Powiedział również, że za kwestie bezpieczeństwa odpowiedzialny będzie on. "Pani minister Mucha nie musi się znać się na bezpieczeństwie, ma na głowie o wiele więcej aspektów niż ten jeden; właśnie skoordynowanie całego tego obszaru. Tak zresztą nie było w żadnym kraju, by minister od spraw bezpieczeństwa zajmował się zarządzaniem całego turnieju, bo to nie jest turniej służb porządkowych, a święto kibiców" - zaznaczył Cichocki.
Zwrócił uwagę, że w sytuacji katastrofy komunikacyjnej, gdy trzeba będzie uruchomić policję oraz strażaków (ratownictwo), jak i np. przygotować różnego rodzaju infrastrukturę zapasową, włączyć się będzie musiał minister transportu.
Cichocki odniósł się też do informacji o odejściach policjantów ze stołecznej komendy. Jak zapewnił, nie ma w związku z tym żadnego problemu, jeśli chodzi o zabezpieczenie EURO 2012 w Warszawie.
"Proces odejść funkcjonariuszy, zwłaszcza w tym okresie roku jest procesem naturalnym, powtarza się co roku. To, co się dzieje w różnych miejscach w Polsce, w tym także w Komendzie Stołecznej Policji, nie odbiega od normy. Tych stu kilkudziesięciu funkcjonariuszy odchodziło i rok temu, i w poprzednich latach" - mówił Cichocki.
Dodał, że choć na emeryturę odszedł komendant stołecznej policji Adam Mularz, osobą, która bezpośrednio od kilku miesięcy koordynuje sprawy związane z zabezpieczeniem EURO w Warszawie jest zastępca komendanta KSP ds. prewencji Tadeusz Bereda, który pozostał na stanowisku.
"Według naszej oceny nie ma żadnego problemu jeśli chodzi o zabezpieczenie EURO w Warszawie. KSP posiada odpowiednie środki i odpowiednich fachowców, a kieruje nimi komendant Bereda, który jest człowiekiem zaangażowanym w sprawy EURO od początku i myślę, że jednym z najlepiej dzisiaj przygotowanych policjantów do mówienia o zabezpieczeniu tak dużej imprezy masowej w Polsce" - zapewnił minister.
Z kolei wiceminister spraw wewnętrznych odpowiedzialny m.in. za policję Michał Deskur poinformował, że na 6 lutego zostało zaplanowane posiedzenia komitetu ds. bezpieczeństwa EURO 2012. (PAP)
Podobne informacje na www.2012euro.pap.pl
pru/ akw/ mca/ mja/ pz/ ura/
