Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Cichocki: przed marszem "Obudź się Polsko" nie zbierano danych osobowych

0
Podziel się:

Ani MSW, ani Komenda Główna Policji nie wydawały poleceń zbierania danych
osobowych tych, którzy zamierzali udać się do Warszawy 29 września na marsz "Obudź się Polsko" -
zapewnił posłów minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki.

Ani MSW, ani Komenda Główna Policji nie wydawały poleceń zbierania danych osobowych tych, którzy zamierzali udać się do Warszawy 29 września na marsz "Obudź się Polsko" - zapewnił posłów minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki.

Cichocki mówił o tym w piątek na posiedzeniu komisji spraw wewnętrznych, zwołanym na wniosek klubu Prawo i Sprawiedliwość. PiS pytał o domniemaną inwigilację uczestników marszu "Obudź się Polsko", m.in. zbieranie danych osobowych jego uczestników czy danych firm przewożących uczestników marszu do Warszawy.

Wiceprzewodniczący komisji Jarosław Zieliński (PiS) mówił, uzasadniając wniosek o zwołanie posiedzenia, że siły i środki zastosowane przez policję do przygotowań do marszu były nieadekwatne do sytuacji. Zarzucał, że w ramach przygotowań do marszu funkcjonariusze policji niejednokrotnie po cywilnemu w wielu miejscach kraju podejmowali działania w stosunku do organizatorów i uczestników wyjazdów na marsz.

Zastępca komendanta głównego policji nadinsp. Krzysztof Gajewski powiedział posłom, że podczas telekonferencji przed marszem w Warszawie wydał polecenie zebrania informacji o planowanej liczbie autokarów i osób wybierających się tego dnia do stolicy. 29 września odbywało się w Warszawie dziewięć zgromadzeń i manifestacji.

"Dane osobowe nie były gromadzone, jeśli chodzi o uczestników wszystkich zgromadzeń tego dnia w Warszawie, i nie są przechowywane w żadnych policyjnych bazach danych" - dodał. "Mówię to jako osoba, która wydawała polecenia co do zbierania danych odnośnie liczby i uczestników oraz środków transportu, czy dróg przemieszczania się uczestników" - podkreślił.

"W piśmie, które skierowałem do komendantów wojewódzkich, chodziło tylko o dane liczbowe. Nie prosiliśmy o żadne dane osobowe" - dodał nadinspektor.

Informacje o liczbie uczestników, pojazdów i drogach przemieszczania się są wykorzystywane do przygotowania miejsc parkingowych, do zabezpieczenia tras przejazdu i przemarszu uczestników; "te dane nie są w żaden sposób wprowadzane do żadnych systemów policyjnych" - zaznaczył. Informacje o liczbie osób przemieszczających się z poszczególnych województw oraz środków transportu są zawarte i zarchiwizowane w dokumentacji gromadzonej przez komendanta stołecznego w związku z planowaną operacją policji - podał.

Podczas zabezpieczenia przemarszu 29 września policja nie stosowała kontroli operacyjnej, nie zatrzymywano też żadnych uczestników zgromadzeń, które odbyły się 29 września - zapewnił Gajewski.

Cichocki prosił posłów o podanie - jeśli były - konkretnych przypadków, w których takie dane były gromadzone. "Będziemy wtedy wyciągali konsekwencje, bo koordynowałem działania policji 29 września i będę koordynował teraz, 11 listopada, i nie wydawałem polecenia, by takie dane zbierać" - podkreślił Gajewski.

Wyjaśnił, że komenda główna policji koordynuje działania w związku z zabezpieczeniem zgromadzeń w Warszawie 11 listopada, a dowódcą jest zastępca komendanta stołecznego policji inspektor Michał Domaradzki.

Michał Kamiński (PiS), b. szef CBA, apelował, by policja nie dawała się wciągać w polityczne spory np. jeśli chodzi o liczbę uczestników zgromadzeń czy demonstracji. "Po co podajecie te dane, po co macie być oskarżani o zaniżanie liczby manifestantów i wysługiwanie się politykom. Wy służycie państwu polskiemu, również tym obywatelom, którzy mają opozycyjne poglądy wobec polityków rządzących" - powiedział.

Po marszu "Obudź się Polsko" organizatorzy kwestionowali podawaną przez policję liczbę 40 tys. wszystkich uczestników demonstracji, które tego dnia odbyły się w Warszawie. W ocenie organizatorów marszu uczestników było wielokrotnie więcej.(PAP)

ago/ itm/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)