_ - W interesie narodowym Stanów Zjednoczonych leży wolna żegluga i wolny handel morski _ - powiedziała sekretarz stanu USA przywódcom 16 państw azjatyckich obradujących w stolicy Wietnamu, Hanoi.
_ - Kiedy pojawiają się spory dotyczące terytorium morskiego, zależy nam na ich pokojowym rozwiązywaniu na bazie zwyczajowego prawa międzynarodowego _ - oświadczyła.
Dziesięć państw Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN) obraduje w Hanoi z 6 partnerami - Chinami, Japonią, Indiami, Koreą Południową, Australią i Nową Zelandią w momencie sporu terytorialnego między Chinami i Japonią o wyspy Diaoyu-Senkaku.
*We wrześniu między Japonią i Chinami *doszło do zaostrzenia sporu, gdy Japończycy aresztowali w rejonie wysp kapitana i załogę chińskiego kutra, który zderzył się z japońskimi okrętami patrolowymi. Ostatecznie całą załogę trawlera uwolniono. Najpoważniejszy od czterech lat kryzys dyplomatyczny między Pekinem a Tokio został załagodzony dopiero po spotkaniu 4 października w Brukseli premierów Chin i Japonii.
Chiny, które uważają spór o wyspy za kwestię dwustronną, wyraziły niezadowolenie z wypowiedzi pani Clinton. Rzecznik chińskiego MSZ Ma Zhaoxu oświadczył: _ Wyspy Diaoyu stanowią integralną część terytorium chińskiego od pradawnych czasów i dlatego Chiny sprawują nad nimi niekwestionowane zwierzchnictwo _ - oznajmił.
Premierzy Chin i Japonii wen Jiabao i Naoto Kan przeprowadzili w sobotę krótką rozmowę na marginesie szczytu w Hanoi._ - Przed rozpoczęciem szczytu państw Azji Wschodniej premier Kan i chiński premier Wen Jiabao spotkali się na 10 minut _ - oświadczył rzecznik dyplomaci japońskiej Tetsuro Fukuyama.
_ - Podzielili się spostrzeżeniem, że jest rozczarowujące, iż nie dochodzi do szczytu dwustronnego. Będą kontynuować wysiłki na rzecz rozwijania wzajemnie korzystnych relacji dwustronnych _ - oznajmił.
Wcześniej zapowiadano, że szczyt premierów Japonii i Chin, odbędzie się w piątek wieczorem, ale Chiny oskarżyły Japonię o umyślne _ zepsucie _ atmosfery potrzebnej do spotkania.
Konflikt na linii Tokio-Pekin w sprawie wysp, nazywanych przez Japonię Senkaku, a przez Chiny - Diaoyu, trwa od dawna. Wokół wysp znajdują się bogate łowiska. Wyspy są administrowane przez Japonię, ale roszczenia do nich zgłaszają Chiny.
