Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Clinton stawia ultimatum rebeliantom w Afganistanie

0
Podziel się:

Amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton, która przybyła z
niezapowiedzianą wizytą do Kabulu, zaapelowała w czwartek do talibskich rebeliantów, by włączyli
się w "pokojową przyszłość Afganistanu", bo w przeciwnym razie grożą im "nieubłagane" ataki.

Amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton, która przybyła z niezapowiedzianą wizytą do Kabulu, zaapelowała w czwartek do talibskich rebeliantów, by włączyli się w "pokojową przyszłość Afganistanu", bo w przeciwnym razie grożą im "nieubłagane" ataki.

Hillary Clinton powiedziała, że drzwi pozostają otwarte dla talibów w celu negocjowania zakończenia wojny, lecz jeśli tego nie zrobią, będą bezlitośnie atakowani.

Clinton wypowiadała się po rozmowach z prezydentem Afganistanu Hamidem Karzajem. Zapowiedziała, że prosto z Kabulu udaje się do Pakistanu, gdzie chce namawiać władze do ściślejszej współpracy transgranicznej. Współpraca Pakistanu jest, jak pisze Reuters, decydująca w każdym procesie pokojowym; chodzi zwłaszcza o pewność, że talibowie nie będą mogli znaleźć schronienia w tym kraju.

"Musimy przekazać jednoznaczny, jasny sygnał rządowi i narodowi Pakistanu, że muszą być częścią rozwiązania, a to oznacza pozbycie się z ich własnego kraju terrorystów, którzy zabijają ludzi u nich i przekraczają granicę, by zabijać w Afganistanie" - powiedziała Clinton.

Stosunki między Kabulem a Islamabadem są szczególnie napięte od zabójstwa byłego prezydenta Afganistanu Burhanuddina Rabbaniego. Według afgańskich władz, zabójstwo zostało zaplanowane w Pakistanie i przeprowadzone przez pakistańskiego zamachowca-samobójcę. Pakistan odrzuca te oskarżenia.

Między Pakistanem a Stanami Zjednoczonymi doszło na początku października do dyplomatycznego zatargu po tym, gdy USA oskarżyły służby wywiadowcze Pakistanu ISI o wspieranie siatki Hakkaniego, czemu Islamabad zaprzeczył.

Siatka Hakkaniego ma powiązania zarówno z talibami, jak i Al-Kaidą, a jej ostoją są obszary plemienne w pakistańskim Północnym Waziristanie. Jest uważana za jedno z największych zagrożeń dla bezpieczeństwa Afganistanu. Jej członków obwinia się o setki ataków, w tym 20-godzinne oblężenie m.in. ambasady USA i siedziby NATO w Kabulu we wrześniu. (PAP)

mmp/ ro/

10027121 10027121 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)