Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Clinton: W ONZ powinno być więcej kobiet na wysokich stanowiskach

0
Podziel się:

Na przywódczych stanowiskach w ONZ powinno być więcej kobiet,
co uwiarygodniłoby działania tej organizacji na rzecz równouprawnienia płci - powiedziała w piątek
amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton.

Na przywódczych stanowiskach w ONZ powinno być więcej kobiet, co uwiarygodniłoby działania tej organizacji na rzecz równouprawnienia płci - powiedziała w piątek amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton.

"Skoro ONZ stara się lepiej wspierać kobiety na świecie, odniosłaby korzyści z obsadzenia większej liczby przywódczych stanowisk kobietami" - powiedziała Clinton, która jako pierwsza w historii USA kobieta miała realne szanse zostać kandydatką Demokratów w wyborach prezydenckich.

Clinton przemawiała w nowojorskiej siedzibie ONZ na zakończenie dwutygodniowych obrad oenzetowskiej Komisji ds. Statusu Kobiet. Zorganizowano ją w 15. rocznicę 4. Światowej Konferencji w sprawie Kobiet w Pekinie, która zakończyła się przyjęciem przez 189 państw tzw. Platformy Działania, czyli planu zwiększenia udziału kobiet w życiu społecznym, ekonomicznym i politycznym.

W 1995 r. w Pekinie, jeszcze jako Pierwsza Dama USA, Clinton apelowała o podjęcie działań na rzecz równouprawnienia płci. W piątek powtórzyła ten apel wskazując, że w dziedzinie walki z dyskryminacją kobiet wciąż jest wiele do zrobienia. "Jest to w najlepszym razie koniec początku (walki o równouprawnienie)" - powiedziała szefowa amerykańskiej dyplomacji.

"W zbyt wielu miejscach kobiety nie są traktowane jako pełnoprawne jednostki ludzkie z własnymi prawami i aspiracjami, lecz jako istoty podrzędne, niegodne traktowania i szacunku należnego ich mężom, ojcom i synom" - oznajmiła Clinton. Jak dodała, w światowej populacji ludzi ubogich, niewykształconych, chorych i głodnych, kobiety stanowią większość.

"Musimy jednogłośnie i na zawsze zadeklarować, że postęp kobiet to postęp człowieka, a postęp człowieka to postęp kobiet" - powiedziała Clinton, co wywołało aplauz audytorium.

Jak dodała, powyższa zasada jest także ważna z perspektywy polityki zagranicznej USA, bowiem "cierpienie kobiet i niestabilność krajów idą w parze".(PAP)

gsi/

5845873 5845872

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)