Sekretarz stanu USA Hillary Clinton zaapelowała w środę do Rady Bezpieczeństwa ONZ o podjęcie kolejnej próby wypracowania rozwiązań zmierzających do zakończenia toczącego się w Syrii konfliktu.
"W czasie, gdy okrucieństwa narastają, Rada Bezpieczeństwa pozostaje sparaliżowana" - oświadczyła szefowa amerykańskiej dyplomacji. "Nalegam, abyśmy po raz kolejny spróbowali znaleźć jakieś rozwiązanie, mające na celu położenie kresu przemocy" - podreśliła.
Konflikt wewnętrzny w Syrii między siłami prezydenta Baszara el-Asada a zbrojną opozycją trwa od marca 2011 roku. Według szacunków ONZ życie straciło dotychczas ponad 20 tysięcy ludzi; według syryjskich działaczy praw człowieka liczba ofiar konfliktu zbliża się do 30 tysięcy.
Prezydent RP Bronisław Komorowski w środę w czasie swego wystąpienia na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ powiedział, że Syria jest "dramatycznym przykładem tego, co może oznaczać zmarnowanie szansy na kompromis" i dlatego należy oczekiwać "szybkiego zakończenia rozlewu krwi w Syrii oraz regulacji tego konfliktu na gruncie zasad Narodów Zjednoczonych".
Jednak Rosja i Chiny już trzykrotnie blokowały w Radzie Bezpieczeństwa próby państw zachodnich, zmierzające do wywarcia presji na rządzący w Damaszku reżim. Sekretarz generalny Ligi Arabskiej Nabil al-Arabi wyraził żal, że po raz kolejny Rada nie była w stanie spełnić swej roli z powodu nieporozumień między jej stałymi członkami. (PAP)
zab/
12307428 12307616 arch. int.