Co trzeci Polak (35 proc.) uważa Unię Europejską za najlepszą organizację, by podjąć skuteczne działania wobec kryzysu - wynika z opublikowanego w czwartek Eurobarometru. 70 proc. Polaków popiera silniejszą koordynację polityk gospodarczych i finansowych w UE.
W całej UE 26 proc. obywateli uważa, że UE najlepiej zmierzy się z kryzysem, a 75 proc. opowiada się za planowanym zacieśnieniem koordynacji polityk, by zbliżyć do siebie gospodarki krajów UE, zwiększyć dyscyplinę finansów publicznych i uniknąć powtórki kryzysu. 72 proc. Europejczyków, a więc o 4 punkty procentowe więcej w stosunku do ostatniego Eurobarometru z jesieni 2009 r., popiera ściślejszy nadzór UE nad działalnością najważniejszych międzynarodowych grup finansowych.
O wiele mniej - po kilkanaście procent ankietowanych - wskazywało krajowy rząd, G20 czy też Międzynarodowy Fundusz Walutowy jako najbardziej odpowiednie gremia do walki z kryzysem.
Komisja Europejska uznała te wyniki za poparcie Europejczyków dla silniejszego zarządzania gospodarczego w UE.
"To dowodzi, że obywatele uważają działanie UE za istotny element walki z kryzysem. Wyniki badania z wiosny tego roku, przeprowadzonego w punkcie kulminacyjnym kryzysu, odzwierciedlają dzisiejsze trudne czasy i wyzwania, którym musieli stawić czoło Europejczycy w ostatnich miesiącach. (...) Mamy jednak teraz okazję do wprowadzenia, zgodnie z życzeniem obywateli, europejskiego zarządzania gospodarczego, aby dzięki UE ich obawy zostały rozwiane" - oświadczyła odpowiadająca za komunikację unijna komisarz Viviane Reding.
Głównymi powodami do obaw wymienionymi przez ankietowanych w UE są: obecna sytuacja gospodarcza (40 proc.), bezrobocie (48 proc.) oraz rosnące ceny (20 proc.). Na tle pozostałych obywateli UE Polacy patrzą z większym zadowoleniem na otaczającą ich rzeczywistość: 41 proc. uważa sytuację gospodarczą Polski za dobrą (w UE takie zdanie o swoich krajach ma średnio ledwie 22 proc.), 49 proc. Polaków dobrze ocenia sytuację gospodarczą Europy (w UE - 22 proc.). Nawet sytuację na krajowym rynku pracy Polacy lepiej oceniają niż reszta Europejczyków (19 proc. ocen dobrych w Polsce wobec 15 proc. w UE). 57 proc. Polaków dobrze ocenia swoją osobistą sytuację zawodową (w UE 52 proc.).
Jednak gdy przychodzi do pytania o sytuację finansową rodziny, za dobrą uznało ją 60 proc. Polaków i 64 proc. obywateli UE.
Ankieterzy pytali także, jak Europejczycy postrzegają korzyści płynące z członkostwa ich kraju w UE. 49 proc. odpowiedziało, że jest ono "dobre" dla ich kraju (to o 4 pkt proc. mniej w porównaniu z jesienią 2009 r.). Poparcie opinii publicznej dla członkostwa w UE było jednak wyższe niż w 2001 r., kiedy po ówczesnym spowolnieniu gospodarczym spowodowanym pęknięciem "bańki internetowej" poparcie dla członkostwa w UE wynosiło 48 proc. - zauważa KE.
W Polsce 62 proc. Polaków jest przekonanych o dobrych skutkach członkostwa w UE (o 1 pkt proc. więcej niż w poprzednim badaniu). 77 proc. uważa, że Polska skorzystała na członkostwie w UE. 52 proc. Polaków ma zaufanie do UE, podczas gdy wobec polskiego rządu i parlamentu deklaruje je tylko 24-28 proc.
W związku z rozpoczęciem w lipcu negocjacji akcesyjnych z Islandią, w badaniu Eurobarometru po raz pierwszy przeprowadzono ankiety z Islandczykami. Zostali oni poproszeni o przedstawienie swoich opinii na temat UE. Tylko 35 proc. obywateli Islandii wyraziło zaufanie wobec UE, a 29 proc. zdanie, że Islandia odniesie korzyści z członkostwa w UE.
Badanie Eurobarometru zostało przeprowadzone za pomocą wywiadów bezpośrednich między 5 a 28 maja 2010 r., w punkcie kulminacyjnym europejskiego kryzysu związanego z zadłużeniem i ratowaniem uginającej się pod ciężarem długów Grecji. Przeprowadzono wywiady z 26,6 tys. osób w 27 państwach członkowskich UE; w Polsce przepytano 1000 osób.
Michał Kot (PAP)
kot/ mc/
