Tadeusz Cymański (Solidarna Polska) ocenił, że w wystąpieniu premiera Donalda Tuska nie było odkrywczych pomysłów. Szef rząd - jego zdaniem - nie sprostał wyzwaniu w kwestii propozycji prorodzinnych, a "skandalem" jest to, że nie poruszył spraw ochrony zdrowia.
"Pomysły premiera nie są w żadnej mierze odkrywcze: pomysł zaangażowania rezerw ze spółek Skarbu Państwa w inwestycje już był; (...) to pozytywne rozwiązanie, ale niewiele znaczące w sytuacji, gdy ok. 5 mln ludzi pracuje w sytuacji niepewności; tu nie ma rewelacji" - ocenił na konferencji prasowej Cymański, który przez SP został zaproponowany na premiera w przypadku wniosku o konstruktywne wotum nieufności dla obecnego rządu.
Cymański oceniając wystąpienie Tuska stwierdził, że premier dopiero teraz "odkrył nierówności" w wynagrodzeniach najbogatszych i ludzi, którzy pracują na umowach za najniższe wynagrodzenie lub na umowę - zlecenie czy o dzieło. "I tu premier nie zaproponował niczego konstruktywnego" - uznał.
Także w sprawie bezpieczeństwa rodziny - zdaniem Cymańskiego - premier nie "sprostał wyzwaniu". "Przedłużony urlop macierzyński to impuls w dobrym kierunku, ale przecież wszyscy wiemy, że bardzo dużo kosztuje także wychowanie małych dzieci. Tu premier nie miał dobrych propozycji" - uważa polityk SP.
Jego zdaniem "skandalem" jest to, że wystąpienie premiera nie zawierało żadnych propozycji dotyczących służby zdrowia. (PAP)
wni/ mok/ ura/
