Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Cypr wbrew Turcji będzie dalej szukać gazu na Morzu Śródziemnym

0
Podziel się:

Prezydent Cypru Dimitris Christofias powiedział we wtorek, że
jego kraj nie zaprzestanie poszukiwań złóż gazu ziemnego we wschodniej części Morza Śródziemnego,
mimo obiekcji Turcji.

Prezydent Cypru Dimitris Christofias powiedział we wtorek, że jego kraj nie zaprzestanie poszukiwań złóż gazu ziemnego we wschodniej części Morza Śródziemnego, mimo obiekcji Turcji.

"Na wypadek podjęcia przez Turcję bezprawnych działań, co - mamy nadzieję - nie nastąpi, będziemy oczekiwać silnej i skutecznej reakcji ze strony społeczności międzynarodowej" - oświadczył prezydent.

Ankara zakwestionowała ważność kontraktów na poszukiwanie gazu zawartych przez Cypr - należące do Unii Europejskiej państwo, z którym Turcja nie utrzymuje kontaktów dyplomatycznych.

Spór między obu państwami trwa od dziesięcioleci. Zaostrzył się, gdy Cypryjczycy podjęli próby współpracy gazowej z Izraelem w okresie bardzo napiętych stosunków Izraela z Turcją.

Uznany przez społeczność międzynarodową rząd greckiej Republiki Cypryjskiej przekazał prawa do wykonywania odwiertów amerykańskiej firmie Noble Energy, która ma rozpocząć prace poszukiwawcze na początku października.

Według Christofiasa, wstępne badania wykazały "bardzo duże prawdopodobieństwo", że w strefie przybrzeżnej po południowej stronie wyspy znajdują się złoża gazu. Sposób wydobycia zostanie ustalony, kiedy odwierty potwierdzą ich jakość i wielkość.

Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan w ubiegłym tygodniu w zawoalowany sposób skrytykował Cypr. W jednym z wywiadów powiedział, że Turcja, jako gwarant praw tureckiego Cypru Północnego - terytorium uznanego za niepodległe państwo wyłącznie przez Ankarę - ma prawo monitorować wody międzynarodowe we wschodniej części Morza Śródziemnego.

Turcja kwestionuje również prawo do poszukiwania gazu ziemnego we wschodniej części Morza Śródziemnego przez Izrael, który ogłosił, że odkrył tam duże zasoby tego surowca.

Stosunki turecko-izraelskie są bardzo napięte od czasu ataku komandosów Izraela na Flotyllę Wolności, która w zeszłym roku usiłowała przerwać izraelską blokadę Strefy Gazy; zginęło wtedy dziewięciu Turków.

Premier Erdogan ogłosił w zeszłym tygodniu, że od tej pory tureckie okręty wojenne będą eskortować statki płynące z pomocą humanitarną do Strefy Gazy.

"Oprócz kwestionowania suwerenności Republiki Cypryjskiej, Turcja jest zagrożeniem dla naszego kraju i jego współpracowników - ocenił Christofias. - Powoduje w regionie napięcie, robiąc wrażenie awanturnika, który narusza normy międzynarodowe".

Ankara ostrzegła, że poszukiwanie przez Republikę Cypryjską złóż gazu może przeszkodzić w trwającej właśnie rundzie rozmów pokojowych, których celem jest zjednoczenie Cypru.(PAP)

and/ az/ mc/

9774420 9774610 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)