Pracownicy Kombinatu Aluminium Podgorica (KAP) w stolicy Czarnogóry, należącego do rosyjskiego oligarchy Olega Deripaski, wymusili w piątek na dyrekcji wycofanie się z planowanych zwolnień w zmagającej się z trudnościami fabryce.
Dzień wcześniej załoga na znak protestu przeciwko kolejnym zwolnieniom siłą usunęła z kombinatu całe jego rosyjskie kierownictwo. Pracownicy domagają się, aby znajdująca się w bardzo trudnym położeniu fabryka została przejęta przez państwo.
Dyrekcja kombinatu zobowiązała się w piątek, że anuluje decyzję zwolnienia 42 osób.
Największy zakład w Czarnogórze musiał z powodu światowego kryzysu gospodarczego i spadku cen aluminium zmniejszyć roczną produkcję ze 120 tys. do 60 tys. ton. W ostatnich miesiącach zwolniono część dwutysięcznej załogi.
Deripaska i rząd Czarnogóry przerzucają się odpowiedzialnością za sytuację w KAP. Rosyjski oligarcha kupił kombinat od państwa w 2006 roku.
Według magazynu "Forbes", Deripaska, właściciel największego na świecie kombinatu aluminium w Rosji, multimiliarder (10,7 mld dolarów), znajduje się na piątym miejscu listy najbogatszych Rosjan.(PAP)
jo/ kar/
6144492