Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czechu uniknęły kryzysu rządowego. Będzie nowa koalicja

0
Podziel się:

Kryzys w trójpartyjnej koalicji premiera Czech Petra Neczasa został zażegnany.

Czechu uniknęły kryzysu rządowego. Będzie nowa koalicja
(justindc/CC BY-NC-SA 2.0/Flickr)

Kryzys w trójpartyjnej koalicji premiera Czech Petra Neczasa został zażegnany, gdy z ubiegania się o stanowisko ministra transportu zrezygnował Robert Vacek, kandydat współrządzącego ugrupowania LIDEM. Koalicjanci podpiszą nową umowę koalicyjną.

_ - Nie czuję się winny. Moja przeszłość polityczna jest bez zarzutu, ale nie chcę, aby moja kandydatura była powodem rozpadu koalicji _ - powiedział Vacek dziennikarzom po posiedzeniu kierownictwa LIDEM w Pradze.

Liberalne ugrupowanie LIDEM - najmniejsze z trzech tworzących rządzącą koalicję - przyjęło jego decyzję _ ze zrozumieniem _. Na posiedzeniu władz partii jej szefowa, wicepremier Karolina Peake nie przedstawiła jednak nazwiska kolejnego kandydata. - _ W grę wchodzi kilka nazwisk, zarówno z naszego ugrupowania, jak i spośród bezpartyjnych ekspertów _ - dodała.

Peake nie wykluczyła pertraktacji z premierem Neczasem na temat wymiany obsadzanych przez LIDEM resortów i powiedziała, że LIDEM byłoby zainteresowane objęciem ministerstwa obrony zamiast transportu. Przypomniała, że szef resortu obrony Alexandr Vondra z Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS) Petra Neczasa _ przepadł _ w niedawnych wyborach uzupełniających do Senatu i nie kandydował na wiceprzewodniczącego ODS na listopadowym kongresie partii.

Peake rozmawiała również z premierem na temat podpisania nowej umowy między trzema koalicjantami. Obowiązująca obecnie umowa została podpisana w 2010 roku między ODS, TOP 09 i Sprawami Publicznymi (VV); wiosną 2012 roku VV rozpadła się jednak i przeszła do opozycji, a jej ośmiu deputowanych utworzyło partię LIDEM, deklarując poparcie dla Neczasa.

_ - W nowej umowie, która powinna zostać podpisana do świąt Bożego Narodzenia, zdefiniujemy ponownie nasze priorytety. Położymy nacisk jedynie na te kwestie, co do których rząd ma jeszcze wolę, pieniądze i czas _ - powiedziała Peake po spotkaniu z Neczasem.

Spór o obsadę ministra transportu rozpoczął się w ubiegłym tygodniu, kiedy dotychczasowy szef resortu Pavel Dobesz (z LIDEM) podał się do dymisji z powodu fiaska nowego systemu komputerowego rejestrowania samochodów. Jego partia nominowała wówczas na wakujące stanowisko Roberta Vacka, który w latach 2010-2011 pracował jako szef służb bezpieczeństwa w ministerstwie transportu.

Resortem kierował wówczas nieformalny lider ugrupowania VV Vit Barta, właściciel prywatnej agencji detektywistycznej ABL, który podał się później do dymisji w atmosferze skandalu, kiedy okazało się, że płacił swoim posłom za lojalność.

Premier Neczas oświadczył, że Vacek w żadnym wypadku nie będzie ministrem w jego rządzie. Szefowa LIDEM zagroziła wówczas wystąpieniem jej partii z koalicji, która ma tylko 99 deputowanych w 200-osobowej Izbie Poselskiej.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)