45-letni mężczyzna zmarł we wtorek w szpitalu w Przerovie na środkowych Morawach jako czwarta już śmiertelna ofiara alkoholu metylowego, sprzedawanego w ostatnim czasie nielegalnie w Republice Czeskiej w formie podrobionych napojów wyskokowych.
Jak poinformowała rzeczniczka szpitala, przebywają tam jeszcze dwie inne ofiary zatrucia - 73-letni mężczyzna w stanie krytycznym oraz 52-letnia kobieta, która mimo ciężkiego stanu zaczyna dochodzić do siebie i odzyskała już wzrok.
Pierwsze trzy zgony odnotowano w ubiegłym tygodniu w kraju (województwie) morawskośląskim. 62-letni mężczyzna został znaleziony martwy w swym mieszkaniu w Hawierzowie, a 59-letnia kobieta i mężczyzna w tym samym wieku zmarli w szpitalu klinicznym w Ostrawie.
Według najnowszego bilansu alkoholem metylowym zatruło się 11 osób w kraju morawskośląskim, po jednej w południowomorawskich miastach Kyjov i Znojmo oraz jedna w Przybrami w środkowych Czechach. Wraz z trzema przypadkami z Przerova daje to łącznie 17 poszkodowanych. Lekarze obawiają się, że niektórzy z pozostałych przy życiu nie odzyskają przytomności lub utracą wzrok.
Podejrzany o wprowadzenie alkoholu metylowego do obrotu 36-letni mieszkaniec Hawierzowa przebywa w areszcie. Postawiono mu zarzut przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, ale dokładnej kwalifikacji czynu policja nie ujawniła. (PAP)
dmi/ ro/
12202746 arch.