Piątkowo-sobotnie wybory samorządowe w Czechach położyły kres władzy Obywatelskiej Partii Demokratycznej w Pradze - wskazują wstępne rezultaty głosowania. Jej miejsce zajmie partner z rządzącej koalicji - partia Tradycja Odpowiedzialność Prosperity 09 (TOP 09).
ODS nie powiodło się również w innych dużych miastach. Przed czterema laty partia premiera Petra Neczasa spektakularnie zwyciężyła w stolicy, a ponadto przejęła władzę w 21 miastach statutowych. Tym razem wygrała wybory jedynie w czterech z nich. W 13 ośrodkach miejskich, w tym w drugim, co do wielkości Brnie, zastąpi ją Czeska Partia Socjaldemokratyczna (CzSSD), w dwóch - TOP 09, a w jednym - ruch Sprawy Publiczne (VV).
W Pradze najwięcej głosów zdobyła właśnie Tradycja Odpowiedzialność Prosperity 09, która - po przeliczeniu około 90 proc. kart wyborczych - otrzymała poparcie ponad 30 proc. głosujących. Najprawdopodobniej kandydat tej partii, ekonomista i były szef Narodowego Banku Czeskiego Zdeniek Tuma, zostanie kolejnym prezydentem stolicy.
ODS rządziła w Pradze od 1992 roku.
Premier Petr Neczas oświadczył, że wyniki wyborów nie zmienią stosunków w rządzącej koalicji "ani o milimetr". W Czechach od czerwca rządzi koalicja trzech ugrupowań centroprawicowych: ODS, TOP 09 i VV.
W skali kraju najwięcej głosów w wyborach samorządowych otrzymali kandydaci niezależni, którzy przejęli około 63 proc. głosów. Natomiast z partii politycznych na pierwszym miejscu uplasowała się ODS z poparciem 7,23 proc. wyborców, a za nią CzSSD z 6,64 proc. zwolenników.
Kolejnym zaskoczeniem obecnego głosowania okazał się powrót ludowców, którzy w majowych wyborach nie dostali się do Izby Poselskiej. Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna - Czechosłowacka Partia Ludowa (KDU-CzSL) w piątek i sobotę otrzymała w całych Czechach 6,13 proc. głosów.
Wraz z wyborami samorządowymi odbywała się również pierwsza tura wyborów mających wyłonić zmienianą co dwa lata 1/3 składu Senatu, czyli 27 senatorów. W tym głosowaniu największe poparcie zdobyła CzSSD, która do wyznaczonej na przyszły piątek i sobotę drugiej tury wprowadziła 22 kandydatów. ODS udało się zdobyć poparcie dla 19 ubiegających się o fotel w wyższej izbie parlamentu, TOP 09 - czterech, KDU-CzSL - trzech, a VV - jednego.
"Sukcesem jest wygrać wybory, więc to nie jest sukces" - skomentował wyniki głosowania do Senatu szef rządu.
Frekwencja - według komisji wyborczej w Pradze - wyniosła około 45 proc. Pełne wyniki wyborów powinny być znane w niedzielę.
Sobotni wieczór wyborczy cieszył się dużym zainteresowaniem. Transmisje telewizyjne z centrów wyborczych Czesi oglądali m.in. w gospodach, entuzjastycznie reagując na wyniki swoich faworytów.
Michał Zabłocki (PAP)
zab/ fit/
