24.2.Praga (PAP/AP,CTK) - Minister spraw zagranicznych Czech i przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy zaapelowali na konferencji w Pradze, aby wszystkie kraje członkowskie RE wspierały demokratyczne siły i społeczeństwo obywatelskie na Białorusi - piszą w piątek czeskie media.
Na czwartkowej praskiej konferencji, zorganizowanej przez czeskie MSZ i Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy, na którą zaproszono przedstawicieli białoruskiej opozycji, dyskutowano o sytuacji na Białorusi w związku z marcowymi wyborami prezydenckimi w tym kraju.
"Apelujemy do członków Rady Europy, żeby wzmocnili swoje poparcie dla sił demokratycznych i społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi w celu przełamania izolacji narodu białoruskiego" - głosi wspólne oświadczenie szefa czeskiej dyplomacji Cyrila Svobody i przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy Rene van der Lindena.
W oświadczeniu politycy zaapelowali do władz białoruskich, aby zapewniły, że zarówno kampania wyborcza, jak i same wybory, będą w pełni odpowiadały standardom międzynarodowym.
Wezwali również do utworzenia na Białorusi biura informacyjnego Rady Europy, które promowałoby jej zasady i wartości w świadomości Białorusinów. Białoruś jest jedynym europejskim krajem, który nie jest członkiem Rady Europy.
W konferencji w Pradze brał udział minister spraw zagranicznych Słowacji Eduard Kukan oraz członków delegacji z Białorusi reprezentującej kandydata opozycji na prezydenta Alaksandra Milinkiewicza z przewodniczącym Białoruskiej Hramady Socjaldemokratycznej Stanisławem Szuszkiewiczem na czele.
Minister Svoboda zaznaczył, że białoruski rząd nie odpowiedział na zaproszenie na konferencję.
Według czeskiego MSZ, na wspieranie demokracji na Białorusi Praga przekazała w zeszłym roku 4 miliony koron. Większość pieniędzy wykorzystano na finansowanie podróży białoruskich dysydentów do Czech, wspieranie niezależnej prasy oraz drukowanie broszur na temat stanu respektowania praw człowieka na Białorusi.
Svoboda odrzucił w piątek oskarżenia Mińska o ingerowanie w wewnętrzne sprawy Białorusi. W weekend w państwowej telewizji białoruskie władze zarzuciły ambasadzie Czech w Mińsku "działalność wywrotową" poprzez rozprowadzanie "materiałów propagandowych" przed wyborami. Rzekome "materiały propagandowe" to broszura z oficjalnym tekstem rezolucji ONZ w sprawie Białorusi.
"Mamy do czynienia z krzykliwą kampanią przeciwko Republice Czeskiej w Mińsku" - powiedział Svoboda.
Wybory prezydenckie na Białorusi odbędą się 19 marca. Faworytem - według oficjalnych sondaży - jest prezydent Alaksandr Łukaszenka, który po raz trzeci ubiega się o najwyższy urząd w państwie. Poza nim o staowisko szefa państwa ubiega się trzech kandydatów. Wspólnym kandydatem sił demokratycznych jest Alaksandr Milinkiewicz.(PAP)
cyk/ kan/
5131 5715 7023 8359