Przywódca głównego ugrupowania opozycyjnego w Czechach Jirzi Paroubek nie widzi powodu, dla którego miałoby nie dojść do porozumienia w sprawie przejściowego rządu mimo wycofania się z niego Zielonych i ludowców.
"W dalszym ciągu uważam, że umowa w sprawie rządu ekspertów i droga do wcześniejszych wyborów to najlepsze rozwiązanie" - powiedział we wtorek lider Czeskiej Partii Socjaldemokratycznej (CSSD).
Dwa mniejsze ugrupowania w dotychczasowej centroprawicowej koalicji premiera Mirka Topolanka - czescy Zieloni i ludowcy (chadecy) - wycofały się z zawartego w niedzielę porozumienia ze współrządzącą Obywatelską Partią Demokratyczną (ODS) o utworzeniu tymczasowego rządu fachowców.
Nie wiadomo, czy decyzja Zielonych i ludowców utrudni powołanie tymczasowego rządu "wielkiej koalicji" ODS i CSSD. Rząd ten miałby się zająć przede wszystkim dokończeniem czeskiego przewodnictwa UE i przygotowaniem na jesień przedterminowych wyborów parlamentarnych.
Zgodnie z porozumieniem na stanowisko tymczasowego premiera ma być powołany 58-letni ekonomista Jan Fischer, a obecny premier Topolanek będzie pełnić swą funkcję do 9 maja.
24 marca Izba Poselska (niższa izba czeskiego parlamentu) uchwaliła forsowane przez socjaldemokratów i komunistów wotum nieufności wobec rządu. Stało się to w połowie półrocznego czeskiego przewodnictwa Unii Europejskiej. Był to pierwszy przypadek obalenia rządu przez parlament w historii samodzielnej Republiki Czeskiej. (PAP)
jo/ kar/
1569