Konflikt izraelsko-palestyński i dostawy gazu z Rosji nieoczekiwanie stały się pierwszymi zadaniami, jakie stanęły przed przewodniczącym od czwartku pracom Unii Europejskiej Czechom.
Jak poinformowała agencja CzTK, w związku z kryzysem na Bliskim Wschodzie na przełomie tygodnia do Strefy Gazy uda się unijna delegacja, na której czele stanie czeski minister spraw zagranicznych Karel Schwarzenberg. Również w przyszłym tygodniu w Pradze dojdzie do spotkania ministrów państw UE, a głównym tematem rozmów będą dostawy surowców z Rosji do Europy w kontekście przerwania przez rosyjski koncern Gazprom zaopatrzenia Ukrainy w gaz.
Minister Schwarzenberg uznał to "za wyzwanie". Powiedział, że niespodziewanych wydarzeń, czy trudności do rozwiązania Republika Czeska, jako kraj przewodniczący UE, może oczekiwać również w przyszłości.
"Gdybyśmy się ich obawiali, to nie bralibyśmy się za to. Historii się nie zatrzyma" - dodał Schwarzenberg.
Unijna misja na Bliski Wschód wyjedzie w niedzielę lub poniedziałek. Do Strefy Gazy pojedzie także na początku tygodnia prezydent Francji Nicolas Sarkozy, którego kraj kierował pracami Unii przed Czechami.
W Czechach w okresie półrocznego przewodnictwa UE odbędzie się szereg spotkań, także na najwyższym szczeblu. Większość z nich odbywać się będzie w praskim Centrum Kongresowym. Znaczących będzie również 13 nieformalnych posiedzeń ministrów UE w innych miastach, m.in. w Brnie, Luhaczovicach, Hlubokej nad Wełtawą, Marianskich Łaźniach, czy Litomierzycach. (PAP)
zab/
2524 arch. int.