Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czechy: Prezydent mianował Jirzego Rusnoka premierem rządu ekspertów

0
Podziel się:

Prezydent Czech Milosz Zeman powierzył we wtorek misję sformowania
tymczasowego rządu ekspertów Jirzemu Rusnokowi, który dotąd był doradcą szefa państwa, a wcześniej
stał na czele ministerstw finansów oraz przemysłu i handlu.

Prezydent Czech Milosz Zeman powierzył we wtorek misję sformowania tymczasowego rządu ekspertów Jirzemu Rusnokowi, który dotąd był doradcą szefa państwa, a wcześniej stał na czele ministerstw finansów oraz przemysłu i handlu.

"Jirzi Rusnok cieszy się moim absolutnym zaufaniem. To idealny premier na trudne czasy. Sprawdził się jako minister finansów i jest w stanie przygotować ustawę budżetową na 2014 rok" - powiedział prezydent.

"Rząd Rusnoka stanowi również gwarancję bezstronnego przeprowadzenia śledztwa w sprawie afery korupcyjnej na szczytach władzy" - dodał Zeman.

Dotychczasowy premier Petr Neczas podał się do dymisji, gdy w związku z rozległą aferą korupcyjną zatrzymano pięć osób, w tym szefową gabinetu premiera Janę Nagyovą.

"Mogłem pozwolić na kontynuację prac obecnego gabinetu bez Neczasa, ale jestem przekonany, że większość Czechów nie życzyłaby sobie tego" - mówił Milosz Zeman na konferencji prasowej na Hradczanach. Zapewnił, że "nie chciał doprowadzić do politycznego tsunami".

"Mianowanie premiera było jedynym sposobem, by zmusić polityków do rozpisania przedterminowych wyborów. Inne rozwiązanie byłoby czekaniem na Godota. Koalicja nie chciała oddać władzy, a opozycja nie mogła zebrać 120 głosów, aby rozwiązać parlament" - wyjaśniał prezydent swoją decyzję.

Zaskoczyła ona polityków. Wcześniej Zeman przeprowadził konsultacje z liderami ugrupowań parlamentarnych; wszyscy politycy odrzucali taki sposób rozwiązania kryzysu. Podczas wystąpienia prezydenta deputowani przerwali posiedzenie Izby Poselskiej, słuchając w napięciu argumentów Zemana.

"Przypuszczam, że gabinet Rusnaka będzie rządził do końca września. Jedno jest pewne - jego rząd ma czyste ręce. Nie doprowadził do kryzysu politycznego. To ekipa strażaków, która musi gasić pożar" - mówił prezydent.

Wyjaśnił też, że jeszcze przed wyborami prezydenckimi był przekonany, że centroprawicowy rząd Neczasa "powinien jak najszybciej zakończyć swoją działalność".

Rusnok zapewnił, że nowy rząd sformuje w ciągu 14 dni. "Kraj potrzebuje pilnie odnowy centralnych instytucji państwowych" - dodał.

Zdaniem Josefa Kopecky'ego, komentatora dziennika "Mlada Fronta Dnes", nowy rząd kierowany przez Rusnoka wzmocniłby pozycję prezydenta. "Znajdą się w nim politycy bliscy Zemanowi. Już wkrótce rząd musi podjąć kluczowe decyzje ekonomiczne: m.in. wyłonić zwycięzcę przetargu na dobudowanie dwóch bloków siłowni jądrowej w Temelinie i ewentualnie przedłużyć kontrakt na leasing szwedzkich myśliwców Gripen" - powiedział PAP Kopecky.

Decyzję prezydenta skrytykowali przedstawiciele partii, które tworzyły koalicję rządową. "Prezydent usiłuje wprowadzić tylną furtką system prezydencki ignorując wolę parlamentarzystów. To skandal. Prezydent nie respektował woli większości parlamentarnej" - oświadczył z oburzeniem Martin Kuba z władz Obywatelskiej partii Demokratycznej (ODS).

"Absolutnie nie udzielimy poparcia temu rządowi (...) ani jego budżetowi. Nie chcemy również przedterminowych wyborów. To katastrofa. Czesi będą mieli prowizorium budżetowe. Grozi to zablokowaniem finansów z Unii Europejskiej" - mówił wiceprzewodniczący partii TOP 09 Miroslav Kalousek.

ODS, będąca najsilniejszym ugrupowaniem dotychczasowej koalicji rządowej, wyraziła wolę kontynuowania obecnego sojuszu z TOP 09 i partią LIDEM. Nominowała na stanowisko premiera przewodniczącą Izby Poselskiej Miroslavę Niemcovą. We wtorek koalicja zgromadziła 101 podpisów deputowanych, którzy postanowili poprzeć przyszły rząd Niemcowej.

"Dysponujemy większością parlamentarną. Wyrazimy wotum nieufności rządowi ekspertów. Nie przegłosujemy żadnej decyzji tego rządu. Decyzja prezydenta jest wyrazem braku szacunku dla deputowanych, a co za tym idzie, pogwałceniem zasad demokracji" - podkreśliła Niemcova na konferencji prasowej.

Decyzję Zemana skrytykowała również opozycja. "Rząd ekspertów to ślepa uliczka demokracji. Żądamy jak najszybszego rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych i sformowania rządu z jasnym mandatem politycznym od obywateli" - oświadczył lider socjaldemokratów Bohuslav Sobotka. Wezwał centroprawicę, by jak najszybciej poparła wniosek opozycji w sprawie rozwiązania parlamentu.

Zgodnie z czeską konstytucją 200-osobowa Izba Poselska ulega rozwiązaniu, gdy fiaskiem zakończą się trzy kolejne głosowania w sprawie utworzenia rządu lub jeśli zażąda tego co najmniej 120 deputowanych. Trzy ugrupowania opozycji dysponują w tej chwili tylko 79 mandatami.

Zdaniem czeskich komentatorów decyzja prezydenta przyśpieszy istotnie porozumienie koalicji z opozycją w sprawie przedterminowych wyborów. Jeśli tak się stanie, wybory muszą się odbyć najpóźniej 60 dni po głosowaniu w parlamencie, a prezydent musi decyzję deputowanych respektować.

Jirzi Rusnok był socjaldemokratycznym ministrem finansów w latach 2001-2002 i przemysłu w latach 2002-2003.

Z Pragi Andrzej Niewiadowski (PAP)

adn/ awl/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)