Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czechy: Rozpoczęły się wybory samorządowe i do Senatu

0
Podziel się:

O godz. 14 rozpoczęły się w piątek w Republice Czeskiej dwudniowe wybory
samorządowe i wybory uzupełniające do Senatu, uznawane za sprawdzian dla centroprawicowego rządu
premiera Petra Neczasa. Najnowsze sondaże dają przewagę opozycyjnej lewicy.

O godz. 14 rozpoczęły się w piątek w Republice Czeskiej dwudniowe wybory samorządowe i wybory uzupełniające do Senatu, uznawane za sprawdzian dla centroprawicowego rządu premiera Petra Neczasa. Najnowsze sondaże dają przewagę opozycyjnej lewicy.

O mandaty do rad miejskich, gminnych i dzielnicowych ubiega się 11,3 tys. przedstawicieli partii politycznych i niezależnych kandydatów, a także przedstawiciele polskiej mniejszości narodowej na Zaolziu. Do udziału w głosowaniu uprawnionych jest niemal 8,5 mln wyborców.

Czesi wybierają również jedną trzecią składu Senatu. Zgodnie z konstytucją senatorzy wybierani są na sześcioletnią kadencję, a co dwa lata jedna trzecia 81-osobowego składu jest odnawiana. W tym roku o mandaty 27 senatorów ubiega się 233 kandydatów. Druga tura wyborów odbędzie się w dniach 19 i 20 października w tych jednomandatowych okręgach, gdzie żaden z kandydatów nie otrzyma bezwzględnej większości głosów.

Wyborom towarzyszą spore emocje. Czeskie związki zawodowe zaapelowały do swoich członków, aby nie głosowali na rządzące ugrupowania prawicowe. W skład rządu wchodzą obecnie: Obywatelska Partia Demokratyczna (ODS) premiera Neczasa, ugrupowanie Tradycja Odpowiedzialność Prosperity 09 (TOP 09) oraz grupa byłych posłów dawnego koalicjanta Sprawy Publiczne (VV), skupionych wokół wicepremier Karoliny Peake.

"Gabinet Petra Neczasa jest najgorszym rządem od dziesięciu lat, zwiększa bezrobocie i pogłębia stagnację ekonomiczną. Odmawia dialogu ze społeczeństwem. W latach 2010-2011 zwiększył zadłużenie o rekordowe 320 mld koron (12,8 mld euro). Bez pracy pozostaje pół miliona Czechów. Prawica toleruje korupcję, tuszuje skandale polityczne i podatkowe afery polityczne" - podkreślili związkowcy w oświadczeniu.

To apel bez precedensu. Czesko-Morawska Konfederacja Związków Zawodowych (CzMKOS), zrzeszająca 30 związków zawodowych, nigdy nie wskazywała swym przedstawicielom, na kogo głosować. Tym razem zażądała, by Czesi pokazali prawicy "czerwoną kartkę". "Wybory nie zadecydują o przetrwaniu rządu, ale będą testem zaufania dla władzy" - ostrzegła Konfederacja, apelując do "niezdecydowanych i rozczarowanych wyborców", by nie ignorowali głosowania i poszli do urn.

Jeszcze bardziej radykalne rozwiązanie wybrało obywatelskie stowarzyszenie "Vymieńte Politiky", które rozdało 4 miliony ulotek, namawiając Czechów, by nie głosowali na żadne ugrupowanie parlamentarne. "Przez dwadzieścia lat obiecywano nam gruszki na wierzbie. Dość! Oddajcie głos na tych, którzy naprawdę mogą coś zmienić" - głosiły broszury ostrzegające przed "ekstremistami i populistami".

Najnowsze sondaże wskazują na porażkę ugrupowań rządzącej koalicji. Analitycy podkreślają, że premier Neczas zmaga się nie tylko z krytyką opozycji, ale również z rozłamem w kierownictwie własnej partii. Część prawicowych polityków sprzeciwia się planom zmian podatkowych, a prawicą wstrząsają afery korupcyjne. Jeśli w wyborach samorządowych i do Senatu ODS poniesie porażkę, to na listopadowym kongresie partii może dojść do osłabienia pozycji szefa rządu. Właśnie na to liczy opozycja. Bohuslav Sobotka, lider Czeskiej Partii Socjaldemokratycznej (CzSSD), coraz głośniej domaga się rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych wiosną 2013 roku.

W poprzednich wyborach samorządowych ODS poniosła klęskę w Pradze i w innych dużych miastach. W stolicy straciła 30 proc. wyborców. Socjaldemokracja nie zdobyła stolicy, ale wygrała we wszystkich 13 krajach (województwach). Zapewniła sobie także większość głosów w Senacie.

Teraz lewica zapowiada, że w przypadku wygranej w wyborach samorządowych utworzy lokalne koalicje z komunistami. Do tej pory Komunistyczna Partia Czech i Moraw (KSCzM) - najliczniejsza czeska partia mająca 100 tysięcy członków, założona w 1990 roku i kontynuująca działalność Komunistycznej Partii Czechosłowacji - była izolowana na czeskiej scenie politycznej.

Dwudniowe głosowanie zakończy się w piątek o godzinie 22. W sobotę lokale wyborcze będą otwarte w godz. 8-14. Pierwszych nieoficjalnych wyników należy oczekiwać w sobotę wieczorem, oficjalnych - w niedzielę rano.

Z Pragi Andrzej Niewiadowski (PAP)

adn/ akl/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)